Notowania PlayWaya rozpoczęły tydzień od lekkich wzrostów. W poniedziałek po południu akcje kosztowały prawie 299 zł, co przekłada się na 2 mld zł wyceny całej spółki. Wobec ceny docelowej oszacowanej przez DM BOŚ kurs ma jeszcze 33-proc. przestrzeń do zwyżki.
Aktualny kurs PlayWaya jest o 475 proc. wyższy od ceny, po jakiej sprzedawano akcje w IPO w 2016 r. Wzrost wyceny jest pokłosiem rozwoju biznesu. Zarząd deklaruje, że grupa nie zwolni tempa. Wśród tytułów, które mogą mieć istotny wpływ na wyniki, prezes Krzysztof Kostowski wymienia m.in. „Crime Scene Cleaner”, „30 Days on Ship” czy „Trans Syberian Railway Simulator”. To gry, nad którymi obecnie pracują działy testerów.
W 2024 r. grupa zamierza też szukać pomysłów na nowe gry i rozglądać się za niszami rynkowymi. Kontynuowana będzie również produkcja tych gier, które zyskały przychylność graczy w poprzednich okresach. Jako przykład PlayWay wskazuje zaprezentowany w pierwszym kwartale 2024 r., wspomniany już tytuł „30 Days on Ship”.
Czytaj więcej
Inwestorzy mają powody do zadowolenia. Druga część „House Flippera” zbiera bardzo dobre opinie i cieszy się dużym zainteresowaniem.