Nowa szefowa Comarchu: stawiamy na ekspansję zagraniczną

Polska jest na dobrej drodze, aby dorównać największym europejskim gospodarkom – proszę nam tylko nie przeszkadzać. Bo my, Polacy, mamy w sobie ogromną determinację i dużą dozę przedsiębiorczości – mówi Anna Pruska, zarządzająca spółką Comarch.

Publikacja: 16.04.2024 06:00

Anna Pruska, zarządzająca spółką Comarch

Anna Pruska, zarządzająca spółką Comarch

Foto: P. Iwaszko/materiały prasowe

Jak w praktyce wyglądało przejmowanie sterów w spółce po śmierci profesora Janusza Filipiaka?

Był to okres trudny i na pewno pełen wyzwań. Wszystko stało się bardzo szybko. Nie było zbyt dużo czasu do namysłu dla mnie.

Miałam to szczęście, że mogłam liczyć na wszystkich członków zarządu oraz kluczowych menedżerów w firmie. Ich wsparcie było dla mnie w tym okresie bardzo ważne. Cieszę się, że mogę pracować z tak profesjonalnymi osobami, które stanowią naprawdę zgrany team. Z wieloma z nich znam się od kilkunastu lat lub dłużej, dlatego też wiedziałam, że mogę na nich liczyć i że razem damy radę udźwignąć to wyzwanie.

Jakie są pani priorytety w zarządzaniu Comarchem? W którym kierunku będzie się rozwijała spółka, czy należy oczekiwać istotnych zmian w dotychczasowej strategii?

Na pewno kluczowa jest dla nas w tym roku dalsza ekspansja zagraniczna, jednak przy odpowiedniej konsolidacji produktów i regionów, w których działamy. Chcemy pogłębić naszą obecność tam, gdzie ma to największy sens biznesowy i skupić się na tych produktach, które zapewniają nam znaczącą przewagę konkurencyjną na danym rynku. Ta strategia ma odzwierciedlać też ideę glokalizacji, czyli lepsze dostosowanie produktów do lokalnych potrzeb i wymagań danego regionu.

Dotychczasowa strategia Comarchu polegała przede wszystkim na rozwoju organicznym. Nadal tak będzie?

Ja nie wykluczam akwizycji, ale muszą one być dobrze dobrane do naszych potrzeb. Trzeba też dać takiej jednostce czas na zintegrowanie się ze strukturami firmy, więc należy podejść do tego tematu krok po kroku i nie robić niczego szybko czy na siłę. Potencjalny kandydat powinien umożliwić nam rozwój produktowy, czyli jego oferta powinna być komplementarna w stosunku do tego, co oferuje Comarch.

Jaki był dla was 2023 r. pod względem biznesowym i wynikowym? Czy odczuwalne było wyhamowanie popytu na usługi IT oraz presja na wynagrodzenia?

2023 był dla nas rokiem wielu wyzwań. Dzięki dostosowaniu wielkości zatrudnienia do aktualnego poziomu przychodów rentowność spółki pozostała praktycznie na niezmienionym poziomie. Wierzę, że 2024 r. będzie dla nas jeszcze lepszy.

Jak przebiega ekspansja zagraniczna – jaki procent przychodów stanowi eksport? Ten odsetek będzie rósł?

Ekspansja zagraniczna jest i pozostanie kluczowym kierunkiem rozwoju dla Comarchu.

W roku 2023 przychody z eksportu stanowiły 52 proc. całości przychodów. Na pewno będziemy dążyć do zwiększenia tego udziału.

Jakie są plany na 2024 r., jeśli chodzi o rynki zagraniczne?

W tym roku chcemy się skupić na rozwoju sprzedaży w Azji Południowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie oraz w USA. Region ASEAN i Japonia są dla nas już teraz znaczącym źródłem kontraktów.

Z kolei Europa Zachodnia pozostaje tradycyjnie kluczowym rynkiem dla Comarchu. Region DACH generuje ponad 15 proc. przychodów. Chcemy zintensyfikować naszą obecność w tym rejonie, jak również we Francji i w Skandynawii. Bardzo prężnie działamy też na terenie Beneluksu.

Czy firma z Polski na tych globalnych rynkach ma realne szanse konkurować z dużymi międzynarodowymi koncernami IT?

Polska przestaje być krajem taniej siły roboczej. My nadal musimy konkurować, ale już nie ceną, lecz przede wszystkim jakością rozwiązań. Największą wartością dodaną Comarchu jest doświadczenie i wiedza branżowa ekspertów, którzy potrafią nie tylko dobrać rozwiązanie odpowiednie do potrzeb klienta, ale również zoptymalizować procesy biznesowe i wesprzeć ich na każdym etapie rozwoju firmy. Nie wszyscy dostawcy IT to potrafią. My uczyliśmy się przez wiele lat. Dla operatorów telekomunikacyjnych czy klientów poszukujących rozwiązań lojalnościowych Comarch jest już globalnie rozpoznawalnym brandem.

Jakie są plany odnośnie do oferty produktowej, czy bazowym obszarem pozostaną systemy ERP?

Struktura przychodów w Comarchu jest zdywersyfikowana. Oferujemy rozwiązania dla kluczowych sektorów gospodarki, takich jak telekomunikacja, finanse i bankowość, handel i usługi, przemysł, sektor publiczny, e-zdrowie. Oferta ERP stanowi około 25 proc. przychodów naszej spółki. Prowadzimy projekty w DACH, Francji i w naszym kraju.

Jaka jest pozycja waszej spółki na tym rynku?

W Polsce jesteśmy w tym obszarze zdecydowanym liderem – od kilku lat zajmujemy drugie miejsce wśród największych dostawców ERP. Według raportu IDC mamy aktualnie 23,6 proc. udziału rynkowego.

Jakie trendy rynkowe zauważacie?

Obecnie na rynku ERP wzrasta znaczenie chmury. Jednak widzimy, że średnie i duże firmy preferują nadal korzystanie z systemu na własnym sprzęcie i w przeciwieństwie do zachodniej konkurencji pozostawiamy klientom swobodny wybór w tej kwestii.

Kolejny trend to ciągłe zmiany w przepisach.

Jakie na przykład?

Aktualnie najważniejsze z nich to wchodzące w Polsce i innych krajach Europy obowiązkowe e-faktury (w Polsce KSeF, czyli Krajowy System e-Faktur).

Jeśli chodzi o trendy, to nadal rośnie znaczenie e-commerce, od wybuchu pandemii aktywna sprzedaż w internecie stała się obowiązkowa praktycznie dla każdej firmy.

Rośnie również digitalizacja wielu procesów – od integracji systemu ERP z maszynami w firmie produkcyjnej (IoT), po elektroniczny obieg dokumentów, digitalizację procesów kadrowych czy handel internetowy.

Wreszcie – sztuczna inteligencja staje się coraz ważniejsza w systemach ERP. Automatyzacja procesów księgowo-podatkowych, ale także inteligentni asystenci to już standardowy element systemów jako alternatywny interface użytkownika. Pozwala szybciej i łatwiej obsługiwać skomplikowane programy, nawet przez mniej doświadczonych użytkowników.

Jaki wpływ na wasz biznes ma technologia AI?

Ona poprawia wydajność produkcji oprogramowania, a co za tym idzie, umożliwi redukcję kosztów jego wytworzenia. Jest to zatem niezbędny kierunek rozwoju dla nas.

W jakich innych segmentach produktowych niż ERP będzie się rozwijał Comarch?

Mamy bardzo bogatą ofertę produktową. Moim celem jest raczej jej konsolidacja, a nie dalsze poszerzanie. Najważniejsze jest to, że aż 95 proc. przychodów grupy pochodzi ze sprzedaży własnych produktów oraz powiązanych z nimi usług.

Duży udział przypada na sektor publiczny?

Jeśli chodzi o branże, nasza oferta jest bardzo zdywersyfikowana. Przychody z sektora publicznego stanowią mniej niż 10 proc.

Co może być motorem popytu na usługi IT – czy środki z Krajowego Planu Odbudowy? Jest tam założona duża pula pieniędzy na informatyzację i cyfryzację usług publicznych.

Napływ środków z KPO będzie na pewno wspierał popyt na usługi IT, jednak ze względu na procedury związane z wydawaniem środków publicznych na efekty będzie trzeba poczekać.

A zmiany w przepisach, np. wspomniany już KSeF?

Gdy zostanie już uruchomiony, także stanie się bez wątpienia czynnikiem wzrostu popytu. Istotnym elementem będzie również rozwój gospodarczy, który w naturalny sposób napędza inwestycje w cyfryzację firm.

Uważam, że Polska jest na dobrej drodze do tego, aby dorównać największym europejskim gospodarkom i zawsze powtarzam – proszę nam tylko nie przeszkadzać, bo my, Polacy, mamy w sobie ogromną determinację i dużą dozę przedsiębiorczości.

Niemniej jednak, według indeksu DESI (Digital Economy and Society Index) publikowanego przez Komisję Europejską Polska zajmuje czwarte miejsce od końca, jeśli chodzi o digitalizację gospodarki i społeczeństwa. Gorsze od nas są tylko trzy państwa: Grecja, Bułgaria i Rumunia. Jest zatem jeszcze dużo do zrobienia na tym polu.

Ile osób obecnie zatrudnia Comarch i czy nie planuje redukować zatrudnienia? Takie zjawisko widać w branży IT po zeszłorocznym wyhamowaniu popytu.

My już w roku 2023 dokonaliśmy korekty zatrudnienia. Oczywiście będziemy na bieżąco dostosowywać poziom zatrudnienia do prognozy dotyczącej przychodów. Jednak nie planujemy w tym roku większych redukcji. Obecnie zatrudniamy około 6500 osób.

Jak dużą kwotę na inwestycje w 2023 r. przeznaczyła spółka i jakie są plany na 2024 r.?

Nakłady inwestycyjne grupy w 2023 r. wyniosły 66,4 mln zł. Spodziewamy się zbliżonego poziomu nakładów w trakcie bieżącego roku.

Comarch jest notowany na giełdzie. Czy wiodący akcjonariusze nie planują wycofania spółki z GPW? A może wręcz przeciwnie – rozważany jest dual listing na zagranicznym parkiecie?

Kilka lat temu analizowaliśmy zagadnienie dual listing. Konkluzja nie była zachęcająca i nie planujemy powrotu do tego tematu. W przypadku Comarchu status spółki publicznej, notowanej na giełdzie, zwiększa naszą wiarygodność w międzynarodowym biznesie korporacyjnym. Wielu klientów na świecie bardzo to docenia.

Czy spółka zamierza kontynuować politykę dywidendową? Jaka będzie tegoroczna rekomendacja zarządu w tym zakresie?

Decyzję o wypłacie dywidendy podejmie zgodnie z przepisami walne zgromadzenie. Rekomendacje zarządu i rady nadzorczej w tej sprawie zostaną podjęte i opublikowane w maju.

Przejdźmy teraz do wątku sportowego. W 2023 r. Comarch podpisał umowę nabycia pakietu akcji spółki Miejski Klub Sportowy Cracovia i stał się właścicielem 99,75 proc. kapitału. Jakie są wasze plany dotyczące uzdrowienia sytuacji finansowej klubu? Czy planowane jest dokapitalizowanie spółki i czy jest szansa na to, żeby klub w przyszłości generował zyski?

Cały czas pracujemy nad tym, aby Cracovia stała się prężnie działającym, rentownym klubem sportowym. Na to potrzeba jednak czasu. Dokapitalizowanie klubu jest jeszcze potrzebne, ale liczę na to, że z czasem, w ramach strategii rozwoju klubu realizowanej przez nową ekipę, Cracovia będzie w stanie utrzymać się bez znaczącego wsparcia.

Na koniec proszę jeszcze powiedzieć, jak zarządza się dużą spółką giełdową? To duże wyzwanie? Jak znaleźć równowagę pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym?

Jest to bez wątpienia ciężka praca. Nie bardzo da się tu znaleźć równowagę. To raczej kwestia wyborów i priorytetów.

Ma pani hobby? Może sport?

Staram się mieć regularnie jakąś formę ruchu, choć sport uprawiam bardziej dla zdrowia i higieny organizmu, bez specjalnego entuzjazmu. Jestem zdecydowanie typem: kanapa, książka, kieliszek wina.

Prywatnie uwielbiam podróżować i jeść, tzn. uprawiam turystykę gastronomiczną. Interesuję się polityką międzynarodową. Jestem uzależniona od kanałów informacyjnych, lubię wiedzieć, co dzieje się na świecie, ale też w ramach ćwiczenia intelektualnego lubię analizować i porównywać niekiedy całkiem różną perspektywę różnych krajów na te same zdarzenia. Pomaga mi w tym znajomość kilku języków, które w ten sposób też sobie ćwiczę. To mnie relaksuje.

Sukcesja w Comarchu

Założycielem Comarchu był Janusz Filipiak. Pod koniec września 2023 r. w stanie ciężkim trafił do krakowskiego szpitala. 2 października jego córka Anna Pruska została delegowana czasowo przez radę nadzorczą do wykonywania czynności prezesa. W grudniu profesor Filipiak zmarł. 3 stycznia 2024 r. Anna Pruska została wybrana na stanowisko prezesa. Ze spółką jest związana od wielu lat. Jako prezes Comarch Software AG w latach 2004–2008 zajmowała się rozwojem biznesu i tworzeniem od podstaw struktur firmy w Europie Zachodniej (w Niemczech, we Francji oraz w Belgii). Od 2013 r. pełni funkcję szefa rady nadzorczej Comarch Swiss AG, od 2013 r. zasiadała też w nadzorze spółki matki. Z wykształcenia jest ekonomistką. W 2003 r. ukończyła Szkołę Główną Handlową na kierunku finanse i bankowość. W latach 2001–2003 studiowała też makroekonomię na Uniwersytecie Jana Gutenberga w Moguncji, w Niemczech, skąd w 2003 r. wyjechała na studia podyplomowe do Genewy, gdzie uzyskała certyfikat ukończenia studiów na kierunku ekonomia rozwoju. W 2019 r. obroniła tytuł doktora nauk humanistycznych w dziedzinie stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Comarch jest wiceliderem polskiego rynku IT w Polsce. Systematycznie rozwija swój biznes. Na giełdzie spółka jest obecnie wyceniana na ponad 2 mld zł.

Technologie
Prezes Vigo Photonics: rok 2025 to pas startowy dla HyperPIC
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Technologie
Artifex wystraszył inwestorów
Technologie
Technologiczne spółki na celowniku inwestorów. Transakcje przyspieszą
Technologie
Artifex wystraszył inwestorów. Akcje tanieją
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Technologie
DataWalk ma kontrakt z amerykańskim gigantem. Kurs szybuje
Technologie
Prezes Legimi o sytuacji firmy. "Audyt zrobi kilka podmiotów"