Na produkcje AAA (duże, wysokobudżetowe tytuły) od CD Projektu inwestorzy będą musieli jeszcze poczekać, ale to nie znaczy, że najbliższe kwartały będą nudne. Na rynek trafi w sumie kilkadziesiąt premier od polskich firm. Wśród nich jest druga część kultowego horroru „Silent Hill”, tworzona przez krakowskie studio Bloober Team we współpracy z japońskim Konami (rozmowa z Piotrem Babieno, prezesem Bloobera, poniżej).
Rynek czeka też na drugą część „Frostpunka” od 11 bit studios. Pierwsza okazała się globalnym hitem i zapewniła polskiej spółce awans do światowej elity.
Premiera goni premierę
To właśnie giełdowe 11 bit studios szykuje na ten rok największą premierową ofensywę. Pierwszy tytuł pojawi się na rynku jeszcze w tym miesiącu.
– Podtrzymujemy, że „The Thaumaturge”, w wersji na komputery PC, trafi do sprzedaży 20 lutego. Do gry wprowadzane są jeszcze ostatnie poprawki. Cały czas trwają testy, żeby wyłapać bugi i niedociągnięcia. Bardzo zależy nam, żeby gracze otrzymali naprawdę wysokojakościowy produkt – mówi Dariusz Wolak, odpowiadający w 11 bit studios za relacje inwestorskie. Dodaje, że spółka planuje dodatkowe wydarzenia, żeby zwiększyć rozpoznawalność gry przed premierą.
Czytaj więcej
Jako prezes chciałbym mieć jak największy wpływ na spółkę, więc raczej dążyłbym do zwiększenia procentowego udziału – mówi szef i akcjonariusz Bloober Teamu Piotr Babieno.