Rosyjskie spółki Asbisu nie prowadziły działalności od momentu nałożenia embargo, jednak całkowite zamknięcie operacji w tym kraju było rozciągnięte w czasie z uwagi na ograniczenia wprowadzone przez władze rosyjskie.
- Nie był to łatwy proces. Teraz nastąpił definitywny moment, w którym rozliczamy nasze wyjście z Rosji - komentuje Costas Tziamalis, wiceprezes Asbisu.
Na podstawie wstępnego przeglądu niezbadanego skonsolidowanego sprawozdania finansowego za 2023 rok oraz informacji aktualnie dostępnych zarządowi, zysk netto może wynieść około 53 mln USD. Bez uwzględnienia zdarzeń jednorazowych Asbis osiągnąłby zakładany w prognozie na 2023 r. poziom 78 mln USD. Asbis wyjaśnia, że spadek zysku o około 25 mln USD wynika z rozliczenia straty na różnicy kursowej w wysokości 11,5 mln USD oraz odpisu z tytułu utraty wartości w wysokości 13,5 mln USD (w tym strata na zbyciu 1,2 mln USD). Grupa nie przewiduje dalszych odpisów związanych z zamknięciem działalności w Rosji.
- Niestety jesteśmy zmuszeni dokonać jednorazowych odpisów, które kończą naszą obecność w tym kraju. Nie powtórzą się one w przyszłości. Nie wpływają też one w żaden sposób na bieżącą działalność Asbis, który w dalszym ciągu dynamicznie rozwija się w innych kierunkach geograficznych i włącza do swojego portfolio innowacyjne rozwiązania. Nasza strategia jest jasno określona, a jej celem jest dalszy rozwój działalności i konsekwentne dzielenie się naszym sukcesem w formie dywidend z inwestorami - zapowiedział wiceprezes.
Według wstępnych szacunków Asbis wypracował w grudniu 2023 r. skonsolidowane przychody w wysokości 328 mln USD, wobec 303 mln USD w grudniu 2022 r., co daje wzrost o 8,3 proc. Oznacza to, że prognoza wyników finansowych na 2023 r. na poziomie przychodów została zrealizowana.