Technologiczna grupa ma za sobą udany kwartał. Przychody rok do roku poszły w górę o 12 proc. do 84,9 mln zł i były o 2 proc. wyższe od średniej prognozy analityków. EBITDA wzrosła o 36 proc. do 22 mln zł - była zbliżona do konsensusu. Jeszcze wyższą dynamikę odnotował zysk operacyjny, rosnąc rok do roku o 45 proc. do 18,3 mln zł. O niespełna 3 proc. przebił oczekiwania. Znacznie wyższą przebitkę (41 proc.). widać na poziomie netto. Zysk przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 13 mln zł, rosnąc rok do roku o 200 proc., wobec 9,2 mln zł oczekiwanych średnio przez rynek.
- Za nami kolejny rekordowy kwartał. W szczególności warto podkreślić silny, w pełni organiczny wzrost wyników. Koncentracja na skalowanych usługach oferowanych w modelu subskrypcyjnym ma na celu przybliżyć nas do realizacji długoterminowego celu, jakim jest obsługa miliona płacących klientów oraz podwajanie skali działalności co dwa lata - komentuje Krzysztof Szyszka, prezes Vercomu.
EBITDA za ostatnie 12 miesięcy osiągnęła 80 mln zł, czyli tyle co cel na cały 2023 r.
- To pokazuje, że obrana przez nas strategia przynosi oczekiwane rezultaty. Udanie zaczęliśmy również IV kwartał, który sezonowo jest najlepszym okresem w całym roku - podkreśla Łukasz Szałaśnik, dyrektor finansowy Vercomu.
W środę przed południem akcje spółki na GPW zyskują ponad 2 proc.