Na czym koncentruje się działalność spółki i jaką rolę w waszym biznesie odgrywa rynek chiński?
Koncentrujemy się na wprowadzaniu wysokiej klasy gier na rynek chiński poprzez dostosowanie tytułu do wymagań regulatora chińskiego i następnie uzyskanie ISBN, niezbędnego do dystrybucji gier w Chińskiej Republice Ludowej.
W następnej kolejności skupiamy się na dystrybucji tytułów na platformach sprzedażowych i marketingu. Chiny są ogromnym zamkniętym rynkiem gier, o niepodważalnym potencjale.
Ile tytułów do tej pory tam wprowadziliście i jakie są dalsze plany?
Obecnie mamy flagowe trzy tytuły symulatorów z uzyskanymi numerami ISBN. Tytuły te to: „Cooking Simulator”, „House Flipper” oraz „Ultimate Fishing Simulator”. Gry te zostały wprowadzone na dwie największe platformy w Chinach. Warto odnotować, że „Cooking Simulator” jest pierwszą polską grą na urządzania PC na Steam China. Z kolei pozostałe dwa tytuły zadebiutują niebawem na WeGame.
Skupiacie się na segmencie symulatorów?
Nie tylko. Interesuje nas także segment gier mobilnych. Rozpoczęliśmy współpracę z kilkoma graczami z areny międzynarodowej. Naszym celem jest także duży RPG (gra fabularna, ang. role playing games – red.).
Tytuły typu AAA (duże, wysokobudżetowe – red.) są projektem, którego realizacja wymaga więcej czasu i zasobów, jednak na tym etapie nie chciałbym zdradzać szczegółów.