Menedżment giełdowej spółki Brand24 pod kierunkiem Michała Sadowskiego rozważy partnerstwo strategiczne z innym podmiotem, pozyskanie inwestora strategicznego lub finansowego. Weźmie pod uwagę też transakcję o innej strukturze, ale może też nie zdecydować się na żadną z opcji – wynika z czwartkowego komunikatu spółki.
Brand24 na początek może zatrudnić firmę doradczą, która wesprze zarząd w przeglądzie.
„Jednocześnie zarząd emitenta informuje, że na dzień publikacji niniejszego raportu żadne decyzje związane z wyborem konkretnej opcji strategicznej nie zostały podjęte i nie ma pewności czy i kiedy taka decyzja zostanie podjęta” – napisano w giełdowym komunikacie. To standardowa formułka na tego typu okazje.
Czytaj więcej
O kredycie na dom, dyskoncie w pakietówce i SI napisał prezes na platformie Elona Muska.
- Firma rozwija się dynamicznie, a nasze przychody urosły w zeszłym roku o ok. 40 proc. Ambicje są jednak jeszcze większe. Mamy fantastyczny, zaawansowany technologicznie produkt. Jesteśmy przekonani, że możemy nim skutecznie konkurować na rynkach zagranicznych, szczególnie w USA. Dlatego rozważamy ścieżkę rozwoju związaną z partnerem, który pozwoli skokowo zwiększyć skalę działalności. Nie szukamy finansowania, ale podmiotu, który ma dużą bazę klientów kompatybilnych z naszymi rozwiązaniami i zapewni faktyczną synergię, czy możliwości cross-sellingowe – mówi cytowany w informacji prasowej Michał Sadowski.