Studio SimFabric jest dziś liderem wzrostów na GPW. Przed południem akcje drożeją o 16 proc. do 3,75 zł, przy stosunkowo dużym obrocie. Jego wartość od rana przekroczyła już 2 mln zł. Entuzjazm inwestorów to reakcja na informację, która napłynęła na rynek. Okazało się, że koszty produkcji, portingu i marketingu gry „Quantum Storm” zostały zwrócone po 72 godzinach od premiery na konsole Nintendo Switch i obecnie gra przynosi zyski z każdą sprzedaną kopią.

SimFabric był odpowiedzialny za produkcję, portowanie i wydanie gry. Jest też właścicielem praw majątkowych. Spółka podkreśla, że obecnie jej zespół skupia się na jak najszybszym wydaniu gry na konsole PS4/PS5 oraz Xbox One/Xbox series X/S. Z kolei spółka zależna MobileFabric przygotowuje równolegle wersję mobilną na urządzenia z systemami iOS i Android.

W piątek 18 listopada o północy odbyła się też premiera prologu do gry „Cthulhu: Books of Ancients” w sklepie Steam na komputery PC. W ciągu pierwszych 48 godzin prolog został pobrany przez ponad 10 tys. osób, a ponad 70 proc. recenzji jest pozytywnych.

SimFabric to spółka, która wcześniej należała do grupy PlayWaya. Jednak jesienią 2022 r. sprzedał 2,81 mln akcji, stanowiących 44,96 proc. w kapitale zakładowym spółki po cenie 2 zł za sztukę. Zapowiedź sprzedaży akcji przełożyła się na mocny spadek notowań SimFabric. Jeszcze w pierwszej połowie roku oscylowały w okolicach 10-15 zł.