Wniosek zarządu mówi o upadłości z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Sąd wysłuchał w piątek nadzorcy sądowego oraz biegłego, który miał wydać opinię o możliwości realizacji takiego układu przez spółkę. Propozycja zarządu została przez nich poparta. – Pozwala to mieć nadzieję na pozytywną decyzję sądu. Pozostaje nam czekać, jej ogłoszenie może nastąpić w każdej chwili – komentuje Ireneusz Król, prezes Pronoksu i Centrozapu. Alternatywą jest upadłość likwidacyjna i wejście syndyka.

Wierzytelności objęte układem sięgają 77 mln zł. Prezes Król zapowiedział, że chciałby konwersji długów na akcje nowej emisji (po ich uprzedniej redukcji). Wierzycieli jest blisko tysiąc.

W piątek papiery Pronoksu potaniały o 22 proc., do 2,48 zł. Przypomnijmy, że dzień wcześniej kurs wzrósł o ponad 50 proc. po informacji o porozumieniu z Centrozapem, który w razie pozytywnej decyzji sądu obiecał dokapitalizować producenta i sprzedawcę sprzętu elektronicznego 50 mln zł i pomóc w restrukturyzacji.