Ledwo przed tygodniem w akcjonariacie Anti z pakietem dającym 9,99 proc. głosów pojawił się znany inwestor giełdowy Maciej Zientara - teraz giełdowych inwestorów zelektryzowało ujawnienie się z analogicznym pakietem NFI Krezus – spółki kontrolowanej przez jednego z największych inwestorów na GPW, Romana Karkosika.
W reakcji kurs wystrzelił o maksymalnie 18 proc., do 92 gr. W tej chwili znów trwa równoważenie rynku. Kapitalizacja spółki sięga teraz prawie 7 mln zł.
Krezus nabył imienne walory uprzywilejowane co do głosu (by handlować nimi na giełdzie, należy dokonać konwersji, przez co traci się uprzywilejowanie) od największego udziałowca i byłego prezesa spółki Stanisława Rzepy (Zientara kupił swój pakiet od Danuty Rzepy). W zawiadomieniu fundusz nie ujawnił jakiego charakteru jest to inwestycja.
Do nadania tej wiadomości nie uzyskaliśmy komentarza od Krezusa. Kupowanie niewielkich pakietów mniejszych firm nie jest jednak czymś wyjątkowym dla Romana Karkosika. Biznesmen był obecny m.in. w DGA.
– Nabycie akcji przez tak znaczącego na rynku kapitałowym inwestora jest kolejną istotną zmianą na drodze do całkowitej restrukturyzacji firmy. Zmiana jest ważną modyfikacją w akcjonariacie spółki, zapewniam jednak, że już wkrótce będą następne – mówi cytowany w komunikacie Artur Staykov, od niedawna prezes Anti. Spółka chce zmienić profil działalności, pod nazwą Green Eco Technology ma ona inwestować w sektorze „zielonej energii", technologii i eksploracji surowców mineralnych. W tym celu planowana jest emisja akcji o wartości około 100 mln zł.