Niechęć inwestorów do akcji Arcusa nie powinna jednak dziwić. W całym zeszłym roku Arcus na poziomie skonsolidowanym zmniejszył sprzedaż w porównaniu z 2013 r. o 43 proc., do 170,3 mln zł. Rosnące koszty sprzedaży, ogólnego zarządu, a także pozostałe koszty operacyjne sprawiły, że na poziomie operacyjnym strata grupy Arcus wyniosła 14,45 mln zł (w 2013 r. zarobek w tej pozycji sięgał 2,1 mln zł), a netto 10,58 mln zł (1,95 mln zł na plusie).
Zarząd wyjaśnia załamanie wyników efektem wysokiej bazy sprzed roku, gdy spółka i kontrolowany przez nią T-matic System realizowały duże kontrakty na dostawy e-liczników dla Energi-Operatora. W 2014 r. przychody z tego źródła (segment telemetrii) skurczyły się aż o 98 proc., do ledwie 1,5 mln zł. Kontrakt z Energą-Operatorem wpędził Arcusa w duże kłopoty. Koncern domaga się od T-matic Systems 21,18 mln zł z tytułu jego niewłaściwego wykonania. Mimo że spór trwa od ponad roku, Arcus do tej pory nie utworzył żadnych odpisów z tego tytułu.
Rezultaty grupy za 2014 r. obciążyły odpisy (4,3 mln zł) na należności i zapasy. Na wyniki grupy wpływ miała też strata (5,5 mln zł) wykazana przez T-matic Systems „w związku z brakiem realizacji nowych projektów". Kolejne 0,9 mln zł straty „dołożyła" nowa spółka w grupie (Durau), która chce zbudować „grupę zakupową w zakresie energii, paliw, mediów i usług dla sektora małych i średnich firm.