Asbis jest dziś liderem wzrostów na warszawskiej giełdzie. Przed godz. 10 za jedną jego akcję trzeba zapłacić 1,03 zł, co oznacza ponad 19-proc. zwyżkę w stosunku do piątkowego zamknięcia. Obserwujemy też wysoki obrót.

Spółka nie publikowała informacji, które mogłyby się przyczynić do takiej zwyżki. Wzrost kursu może być natomiast pochodną publikacji w weekendowym „Parkiecie", na łamach którego spółka deklaruje, że najtrudniejszy czas już ma za sobą. Po trudnym I półroczu w III kwartale może wyjść na lekki plus na poziomie operacyjnym.

- Obserwujemy znaczną poprawę w porównaniu do pierwszych dwóch kwartałów roku. Nasza sprzedaż zaczęła rosnąć, zgodnie z oczekiwaniami, i nie cierpimy już ze względu na żadne ciągnące się straty związane z zapasami. W rezultacie oczekujemy, że nasze wyniki będą znacznie lepsze w porównaniu do II kw. i są duże szanse, że w III kw. zanotujemy dodatni wynik operacyjny – poinformował nas Constantinos Tziamalis, dyrektor ds. relacji inwestorskich i kredytu Asbisu. W jego ocenie wcześniejsza mocna przecena akcji była zbyt duża.

Inwestorzy mają nadzieję, że notowaniom pomoże nie tylko poprawa wyników, ale również skup akcji. Będzie o nim decydować NWZA zwołane na 30 września.