Notowane na rynku głównym Ultimate Games podpisało list intencyjny z Red Dev Studio. Ta pierwsza spółka zobowiązała się zainwestować nie mniej niż 400 tys. zł. Inwestycja może zostać zrealizowana w formie zleceń na produkcję gier lub jako objęcie nowo wyemitowanych akcji w podwyższonym kapitale zakładowym Red Dev Studio. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na produkcję od dwóch do czterech gier wideo, których wydawcą będzie Ultimate Games, a producentem Red Dev Studio.
To ostatnie lada dzień pojawi się na NewConnect. Debiut zaplanowano na 26 września. Wcześniej spółka zebrała 200 tys. zł w crowdfundingu udziałowym i około 100 tys. zł w crowdfundingu przychodowym.
– Kwoty te zostały pozyskane na wczesnym etapie rozwoju i były bardzo pomocne w sfinansowaniu lepszej jakości i szerszej zawartości produkowanych gier – mówi Wojciech Sypko, prezes Red Dev Studio. Dodaje, że aktualnie spółka dysponuje środkami na produkcję zaplanowanych tytułów, ale nie wyklucza ponownej akcji crowdfundingowej w przyszłości. – Bardzo dobrze wspominamy współpracę z FindFunds, gdzie przeprowadziliśmy naszą pierwszą kampanię – twierdzi prezes. Przekonuje, że crowdfunding to ciekawa opcja.
– Z jednej strony pozwala rozwinąć skrzydła spółkom będącym na bardzo wczesnym etapie rozwoju, a z drugiej strony pozwala zabezpieczyć inwestorom udziały w młodych firmach za ułamek przyszłej wartości. Dla obu stron jest to korzystne rozwiązanie – podsumowuje prezes spółki.
Produkuje ona gry na komputery stacjonarne oraz urządzenia mobilne. Ma w portfelu takie tytuły jak „Down to Hell", „Chicken Rider", „Professor Madhouse" oraz „Powertris". Współpracuje z kilkunastoma osobami. Biuro ma w Olsztynie. Chce rozbudowywać już istniejące gry oraz tworzyć nowe. W planach jest też poszerzenie liczby platform, na które trafiają gry olsztyńskiego studia, co pozwoli mu na szybszy rozwój i dywersyfikację źródeł przychodów.