Posiadacze akcji CD Projektu mają powody do zadowolenia. Kurs spółki porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym, a w ostatnich dniach ustanawia kolejne rekordowe poziomy. Wczoraj po raz pierwszy w historii przekroczył psychologiczny poziom 300 zł. Inwestorzy zastanawiali się czy uda mu się dziś utrzymać ponad tą granicą. Okazuje się, że nie ma z tym żadnego problemu. Popyt na akcje CD Projektu jest tak duży, że dziś kurs idzie w górę o kolejne ponad 3 proc. Przed godz. 11 za jedną akcję trzeba zapłacić ponad 315 zł. To implikuje imponującą kapitalizację wynoszącą ponad 30 mld zł. Producent gier jest już warty niemal tyle samo co Santander Bank Polska, a do grupy PKN Orlen brakuje mu już „tylko" 1,5 mld zł.
CD Projekt nie podawał w ostatnich dniach nowych informacji, które mogłyby uzasadniać tę zwyżkę. Jest ona wyrazem dużych nadziei pokładanych w grze „Cyberpunk". Miała zadebiutować 16 kwietnia, ale w styczniu spółka poinformował, że przekłada premierę o pięć miesięcy - do 17 września. Wyjaśniła, że potrzebuje tego dodatkowego czasu na doszlifowanie gry.
„Cyberpunk" ma być większą i bardziej ambitną gra niż seria „Wiedźmin". To dzięki tej ostatniej CD Projekt stał się producentem gier znanym na całym świecie. Do tej pory sprzedał ponad 40 mln egzemplarzy wiedźmińskiej serii.