Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.05.2021 05:05 Publikacja: 25.05.2021 05:05
Foto: parkiet.com
O ponad 2 proc. drożały w poniedziałek po południu akcje Comarchu. Rynek pozytywie zareagował na wyniki za I kwartał 2021 r. Zarząd sygnalizuje, że kolejne kwartały też zapowiadają się dobrze. Jeszcze kilka tygodni temu była mowa o „niskim" jednocyfrowym wzroście portfela zamówień, bo styczeń i luty nie były szczególnie udane dla Comarchu pod względem pozyskiwania nowych kontraktów.
– Teraz też jest mowa o jednocyfrowym wzroście backlogu rok do roku, ale dynamika jest już wyższa, około 5-proc., bo marzec był dla nas bardzo dobry pod względem pozyskiwania nowych kontraktów. Widać początek ożywienia w światowej gospodarce, m.in. w sektorze handlowo-usługowym – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
Największy telekom w kraju przekonuje że w 2028 r. rynek telekomunikacyjny będzie fantastyczny. Chce zwiększyć zasięg kluczowych usług światłowodowych o 30 proc. Inwestorom obiecuje, że dywidenda nie spadnie.
Postępująca transformacja cyfrowa oraz inwestycje z unijnych funduszy będą napędzać w tym roku popyt na sprzęt IT i elektronikę.
Spółka ma za sobą rekordowy rok. Z dużą nadwyżką przekroczyła wszystkie cele wyznaczone w programie motywacyjnym. Do 2028 r. chce wypracować 300 mln zł EBITDA. Na horyzoncie jest suta dywidenda z zeszłorocznego zysku.
Technologiczna spółka ma za sobą rekordowy rok. Z dużą nadwyżką przekroczyła wszystkie cele wyznaczone w programie motywacyjnym. Do 2028 r. chce wypracować 300 mln zł EBITDA.
Postępująca transformacja cyfrowa oraz inwestycje z unijnych funduszy będą napędzać w tym roku popyt na sprzęt IT i elektronikę.
Transformacja cyfrowa napędza biznes informatycznych spółek. Ich portfele zamówień rosną. Perspektywy na 2025 r. wyglądają dobrze, bo hamuje dynamika wynagrodzeń – główny składnik kosztów w tej branży. Na które firmy warto teraz postawić?
Zarząd podjął decyzję o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych. Ma to przygotować informatyczną spółkę do planowanej konsolidacji grupy oraz debiutu na zagranicznej giełdzie. Są też inne opcje.
Sprzedaż Nvidii wzrosła aż o 78 procent, przychód i zysk na akcję okazały się lepsze od prognoz, a prognozy przedstawione przez spółkę dosyć optymistyczne.
Z badania „Mobilny portret Polaka” Banku Millennium wynika, że respondenci oceniają swoje poczucie bezpieczeństwa w internecie średnio na 3,5 (w pięciostopniowej skali). Mimo że 47 proc. z nich czuje się w sieci bezpiecznie, to aż 35 proc. porusza się po internecie z dozą niepewności, a co dziesiąty badany nie czuje się bezpiecznie.
Zgodnie z założeniami strategii cyfryzacji państwa do 2035 r. wszystkie podmioty realizujące zadania publiczne mają wykorzystywać elektroniczne systemy zarządzania dokumentami, a prowadzone sprawy załatwiać wyłącznie cyfrowo. Żeby tak się stało, droga jeszcze daleka.
Informatyczna grupa miała w zeszłym roku 205 mln zł zysku netto wobec 208 mln zł rok wcześniej. Czy w 2025 r. uda jej się zwiększyć przychody i zyski?
W zeszłym roku parkiet opuściło 11 firm, a w tym roku listę otworzyło Ferrum. Jego śladem podążyć chcą m.in. Drozapol, Comarch i Kernel. Pierwszy będzie Drozapol, którego akcje za tydzień znikną z warszawskiej giełdy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas