Dotyczy wprowadzenia do obrotu już istniejących akcji serii G i H, związanych z finalizacją fuzji z Setantą. Obecnie kapitalizacja All in! Games wynosi ponad 400 mln zł. W środę akcje lekko drożały do 6,9 zł. Na rynek trafiła informacja, że All In! Games zawarło z ARP Games list intencyjny w sprawie utworzenia nowego podmiotu, który ma skomercjalizować gry ARP Games stworzone w latach 2016–2020.
W ciągu kilku najbliższych tygodni giełdowe studio zamierza ogłosić nową strategię. – Jesteśmy w trakcie dopracowywania szczegółów – mówi prezes All in! Games Piotr Żygadło. Jednym z elementów strategii jest zawiązanie nowych spółek zależnych: Iron Bird Creations i Happy Little Moments. Ta pierwsza będzie prowadzić prace nad nową grą. Jest planowana na konsole obecnej i nowej generacji na rok 2022. W kolejnym etapie zespół łącznie liczący około 20 osób będzie tworzył nowe prototypy i wspierał już wydaną grę poprzez dodatki i aktualizacje. Z kolei Happy Little Moments ma być studiem, którego gry i aplikacje pozwolą dotrzeć do nowych użytkowników głównie poprzez platformę Nintendo Switch i przez to będą promować inne tytuły All in! Games.
– W przyszłości nie wykluczamy wprowadzenia obu spółek na rynek NewConnect. Nasza grupa bardzo szybko rośnie. Działamy jako wydawca dopiero od trzech lat, a już urośliśmy od zera do około stu osób – podkreśla prezes. Początek roku był dla studia pod względem wyników rekordowy i – jak zapowiada zarząd – rekordowy powinien być cały 2021 r. Przychody będą rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.
– W lipcu ukazała się gra „Chernobylite" autorstwa The Farm 51, której jesteśmy wydawcą, będzie mieć ona pozytywny wpływ na nasze wyniki za III i IV kwartał, który tradycyjnie w naszej branży i tak jest bardzo dobry – zapowiada prezes. 28 września firma zaprezentuje „Chernobylite" w wersji konsolowej, tego dnia pojawi się też „Ghostrunner" na konsole nowej generacji.
Giełdowa spółka deklaruje, że 2022 r. również zapowiada się ciekawie, ale nie chce jeszcze ujawniać informacji o nowych grach. – Pracujemy nad nimi, ale najpierw chcemy pokazać je zagranicznym dużym partnerom. Jak pokazuje praktyka, to dobra strategia – twierdzi prezes. kmk