Po południu kurs rósł niemal o 40 proc., do ponad 79 zł. Do godz. 15 właściciela zmieniły akcje o wartości sięgającej 9 mln zł, odpowiadającej za niemal połowę obrotu w całym NCIndex.
Akcje Drago drożały już w zeszłym tygodniu w reakcji na udaną premierę, która odbyła się 15 września. Chodzi o grę „Gas Station Simulator", której koszty (ok. 450 tys. zł) zwróciły się w ciągu zaledwie 90 minut od premiery. Gra awansowała na pierwsze miejsce listy bestsellerów. W poniedziałek rano studio podało kolejne popremierowe dane i to właśnie one stały się katalizatorem dalszych zwyżek kursu. Gra w ciągu 72 godzin od premiery została sprzedana w 71 tys. sztuk. To wynik o 29 proc. wyższy w stosunku do innego sprzedażowego hitu z portfela studia Movie Games (znaczący udziałowiec DRAGO entertainment i wydawca nowej gry), czyli „Drug Dealer Simulator", który w analogicznym czasie osiągnął 55 tys. sprzedanych sztuk.
DRAGO entertainment podkreśla, że sprzedaż „Gas Station Simulator" cały czas rośnie, obecnie wynosi ponad 100 tys. egzemplarzy. W poniedziałek po południu 83 proc. opinii graczy na portalu Steam miało charakter pozytywny. Studio wskazuje też na rosnący z dnia na dzień tzw. peak użytkowników. Jest on już wyższy niż w przypadku takich hitów, jak „House Flipper" czy „Ghostrunner".
„Gas Station Simulator" to produkcja, w której gracze odnawiają i rozbudowują zniszczoną stację benzynową. Zajmują się renowacją i zagospodarowaniem budynku stacji, dojazdu do niej i terenu wokół. Studio informuje, że ze względu na dużą popularność gry postanowiło rozbudować tę tematykę. Zapowiedziało tytuł „Road Diner Simulator", który na tzw. liście życzeń cieszy się dużym zainteresowaniem.
DRAGO entertainment zadebiutowało na NewConnect w kwietniu tego roku. Kurs odniesienia na pierwszą sesję wynosił 28,6 zł.