Słabość amerykańskiego dolara istotnie przekłada się na rynki wielu surowców, w tym nie pozostaje obojętna na rynku ropy naftowej. Coraz niższe wyceny waluty USA przyczyniły się do zwyżki notowań ropy podczas wczorajszej sesji – obecnie notowania ropy znajdują się na najwyższym poziomie od 2 i pół miesiąca.
Z kolei dane fundamentalne zeszły wczoraj na drugi plan. Wśród nich warto wymienić przede wszystkim dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które nie sprzyjały stronie popytowej na rynku tego surowca. Departament Energii podał bowiem, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 5,95 mln baryłek przy oczekiwaniach zakładających niewielki wzrost, o 500 tys. baryłek.
Wyraźnie wzrosły także zapasy destylatów – zwyżkowały one o 4,82 mln baryłek przy oczekiwaniach ich zniżki. Natomiast zapasy benzyny utrzymały się na praktycznie niezmienionym poziomie, przy czym także spodziewano się ich spadku.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
O ile dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA przeszły wczoraj niemal bez echa, to dziś uwagę inwestorów przyciągają dane dotyczące importu ropy naftowej do Chin. Co do całościowych danych dotyczących handlu zagranicznego Chin – nie są one pozytywne. Niemniej, Państwo Środka ewidentnie uzupełnia swoje zapasy ropy naftowej, nawet mimo spadku aktywności tamtejszego sektora przemysłowego.