ROPA NAFTOWA
Echa decyzji OPEC+ korzystne dla USA.
Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem komentarzy dotyczącej niedzielnej decyzji OPEC+ o przedłużeniu cięć produkcji ropy naftowej do końca 2024 roku oraz informacji o zamiarze dodatkowego cięcia wydobycia ropy przez Arabię Saudyjską – jednego z największych producentów ropy na świecie (obok USA i Rosji) i jednocześnie nieformalnego lidera kartelu OPEC.
Decyzja ta nie okazała się, przynajmniej na razie, szczególnie rewolucyjna pod kątem jej wpływu na ceny ropy naftowej. Na wykresie notowań tego surowca mamy do czynienia z podwyższoną zmiennością, jednak po luce wzrostowej z poniedziałku obecnie nie ma już śladu – już wczoraj rano notowania ropy naftowej na nowo znalazły się pod presją podaży.
Wczoraj na rynku pojawiły się także informacje, że Arabia Saudyjska podniosła ceny eksportowanej do Azji ropy naftowej na lipiec do najwyższego poziomu od pół roku. Podwyżka ma najprawdopodobniej związek z faktem, że właśnie od lipca Saudyjczycy mają zamiar obniżyć produkcję ropy aż o milion baryłek dziennie.