Notowania ropy naftowej znajdują się na drodze do wzrostowego zakończenia bieżącego tygodnia. Jednak dzisiaj zwyżki wyhamowały, a cena ropy w zasadzie tkwi w konsolidacji. Trudno się temu dziwić, bowiem także dane i komunikaty na rynku ropy obecnie nie wskazują wyraźnego kierunku dla cen.
Ważną informacją jest fakt, że Unia Europejska w końcu zdecydowała się na ustalenie sztywnego limitu cen dla ropy importowanej z Rosji drogą morską. Limit ten wyniesie 60 USD za baryłkę, co jest kompromisem, który nie podoba się praktycznie nikomu. Część krajów UE naciskała na wyższe limity (65-70 USD za baryłkę) ze względu na obawy, że Rosja w odwecie za niski limit całkowicie zaprzestanie eksportu ropy do niektórych krajów. Z kolei inne państwa, z Polską na czele, były zwolennikami ścięcia limitu do najniższych możliwych poziomów, nawet 30 USD za baryłkę.
Wypracowany kompromis obecnie musi zostać oficjalnie podpisany przez wszystkie kraje członkowskie UE do dzisiaj. Najwięcej niepewności budzą potencjalne działania Polski, bowiem nasz kraj nie potwierdził, czy oficjalnie podpisze dokument.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Warto zaznaczyć, że już w najbliższy poniedziałek w życie wchodzą nowe sankcje obejmujące zakaz importu rosyjskiej ropy naftowej do Unii Europejskiej. Furtką jednak były dostawy drogą morską, które nierzadko obejmowały pośredników – ta furtka więc pozostanie, ale obecnie będzie wymagała tego, aby do importu ropy drogą morską wykorzystywane były statki oraz ubezpieczenie z krajów zachodnich, a dodatkowo aby cena nie przekraczała wspomnianego limitu.