Na 6 grudnia w Wiedniu zaplanowane jest spotkanie przedstawicieli państw kartelu. Arabia Saudyjska zapowiedziała, że będzie wnioskować o solidarne cięcie produkcji ropy w OPEC o 1,0–1,4 mln baryłek. Prawdopodobnie oznaczałoby to największy spadek produkcji dla samych Saudyjczyków jako dominującego producenta ropy naftowej w kartelu.

Niemniej na razie nie wiadomo, czy pozostałe państwa zrzeszone w OPEC chętnie przystaną na propozycję Arabii Saudyjskiej, zwłaszcza że niektóre z nich (np. Irak) w ostatnich miesiącach starały się zwiększać produkcję. Wiadomo jednak, że na grudniowym spotkaniu pojawią się przedstawiciele Rosji, by rozmawiać z OPEC o solidarnych działaniach na rynku ropy naftowej.

W obliczu pojawiających się coraz częściej informacji na temat możliwego cięcia produkcji ropy naftowej swoje zdanie wyraził Fatih Birol, szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Zaapelował do producentów ropy naftowej o „zdrowy rozsądek", wyrażając się niepochlebnie o planach cięcia produkcji. Według niego na razie globalny rynek jest dobrze zaopatrzony w ropę naftową, jednak decyzja OPEC o cięciu produkcji może sprawić, że sytuacja z powrotem stanie się napięta – i jeszcze bardziej zwiększy niepewność w obecnych, i tak niestabilnych, czasach dla cen ropy. ¶

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ