Raport surowcowy

PALLAD Tegoroczny deficyt na globalnym rynku palladu.

Publikacja: 21.08.2019 10:38

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

O ile notowania złota i srebra w ostatnich tygodniach sięgały kilkuletnich szczytów, to na rynku palladu strona popytowa była mniej aktywna. W tym tygodniu notowania palladu spokojnie rosną i poruszają się obecnie w okolicach 1480-1490 USD za uncję. To najwyższy poziom cen palladu od początku sierpnia br.

Spokojne wzrosty cen palladu w ostatnim czasie nie zmieniają jednak faktu, że w horyzoncie ostatnich kilku lat kruszec ten był niewątpliwie gwiazdą wśród metali szlachetnych. Notowania palladu systematycznie rosły w czasie, gdy ceny pozostałych kruszców poruszały się w przeciągających się konsolidacjach. Dopiero bieżący rok na rynku palladu przyniósł odreagowanie spadkowe i wyhamowanie kilkuletnich wzrostów.

Notowania palladu – dane dzienne

Notowania palladu – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Cena palladu ma fundamentalne uzasadnienie wzrostów. Na globalnym rynku tego surowca już od ponad dekady regularnie pojawia się deficyt. Ten rok prawdopodobnie nie będzie wyjątkiem. Rosyjska spółka Norilsk Nickel (w skrócie Nornickel), będąca największym producentem palladu na świecie, oszacowała, że w 2019 r. światowy deficyt palladu wyniesie 600 tysięcy uncji. Jego główną przyczyną jest duży popyt na pallad ze strony branży motoryzacyjnej (metalu tego używa się przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych) oraz nienadążająca za nim produkcja.

W rezultacie, notowania palladu prawdopodobnie będą pozostawać pod presją kupujących. Temu scenariuszowi sprzyjają dobre ogólne nastroje na rynkach metali szlachetnych. Niemniej, warto pamiętać, że korelacja notowań palladu z cenami pozostałych szlachetnych kruszców w ostatnich latach spadała, a wykorzystanie palladu w przemyśle samochodowym sprawia, że jego ceny są podatne na nastroje dotyczące globalnej koniunktury.

BAWEŁNA

Ceny bawełny w USA przy 3-letnich minimach.

Ostatnie miesiące na rynku bawełny przynoszą przewagę sprzedających. Nie jest to jednak żadna nowość – spadkowa passa cen tego surowca trwa już od przełomu maja i czerwca 2018 roku. Notowania bawełny w Stanach Zjednoczonych jeszcze nieco ponad rok temu oscylowały w okolicach 90 centów za funt, podczas gdy obecnie poruszają się poniżej poziomu 60 centów za funt.

Głównym czynnikiem spychającym w dół ceny bawełny w USA są informacje na temat rozczarowująco niewielkiego popytu na ten surowiec. Wynikał on w dużym stopniu z konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, który odbił się negatywnie na wzajemnym handlu bawełną. USA są bowiem jednym z największych producentów bawełny na świecie, podczas gdy Chiny są dominującym konsumentem.

Notowania bawełny w USA – dane dzienne

Notowania bawełny w USA – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Dopóki konflikt amerykańsko-chiński trwa, notowania bawełny mogą pozostawać pod presją podaży. Stronie popytowej na rynku bawełny nie pomogły nawet informacje zawarte w raporcie Departamentu Rolnictwa USA, pokazujące pogorszenie jakości uprawianego surowca w tym kraju. W poniedziałek instytucja ta podała, że 49% uprawianej w USA bawełny jest dobrej lub bardzo dobrej jakości, co oznacza spadek o 7 punktów procentowych w porównaniu do wcześniejszego tygodnia.

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy

Surowce
Wyjazd na Święta tańszy niż rok temu. Powinno być jeszcze taniej
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce
Złoto niewzruszone
Surowce
Załamanie cen ropy naftowej
Surowce
Blask złota nie gaśnie
Surowce
Nie tylko złoto rozpala emocje
Surowce
Cła windują ceny miedzi