Już w najbliższy czwartek będzie miało miejsce kolejne spotkanie państw OPEC+, mające na celu decyzję w sprawie dalszego kształtu porozumienia naftowego. Dla inwestorów ważne będą dwie równorzędne kwestie. Po pierwsze, będą oni wypatrywać zmian w samym porozumieniu OPEC+, a po drugie, będą oni wyczekiwać na informacje związane z wielkością dodatkowych cięć wydobycia, które wprowadziła Arabia Saudyjska wraz z początkiem lutego. W obu przypadkach oczekiwane jest delikatne podniesienie limitów produkcji ropy naftowej, począwszy od kwietnia.
Na decyzję OPEC+ wpływ ma wiele czynników, w tym nie tylko globalna produkcja ropy poza OPEC+ czy popyt na ten surowiec, lecz również wielkość globalnych zapasów tego surowca. Ostatni rok przyniósł w tym zakresie ogromne zmiany, widoczne zresztą także jeszcze na początku bieżącego roku.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Wielu inwestorów pamięta jeszcze wyjątkową sytuację sprzed niemal roku, kiedy to spadek popytu na ropę oraz niskie ceny tego surowca wywołały ogromne zapotrzebowanie na magazynowanie ropy. Po tym, jak magazyny na lądzie szybko się przepełniły, uczestnicy rynku zaczęli wynajmować miejsca na tankowcach. Jak podają wyliczenia IHS Markit, w maju poprzedniego roku ilość ropy naftowej przechowywanej na tankowcach przez więcej niż 10 dni wynosiła aż 84 mln baryłek – co odpowiada niemal całkowitemu dziennemu zapotrzebowaniu na ropę na świecie. Tymczasem pod koniec lutego bieżącego roku liczba ta stopniała do 19,2 mln baryłek. Koszt wynajęcia tankowca za jedną dobę spadł z poziomów przekraczających 100 tys. USD do obecnych około 10 tys. USD.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne