Rozstrzygnęła konkurs ogłoszony po odwołaniu na początku sierpnia przez walne zgromadzenie akcjonariuszy Zygmunta Pietrasa. EnergiaPro zajmuje się dystrybucją energii elektrycznej na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie (w krajowym rynku ma 11-proc. udział) i wchodzi w skład grupy Tauron Polska Energia.
– Wizja, jaką przedstawiłem radzie nadzorczej, jest podyktowana warunkami, w których działa operator systemu dystrybucyjnego. Ponieważ to rynek regulowany, trudno będzie zwiększać przychody. Będziemy się zatem koncentrować na inwestycjach i kosztach – komentuje Krutin. – W dalszej perspektywie nakłady inwestycyjne będą rosły ze względu na rozbudowę sieci przesyłowych. Jednak chyba najważniejszym moim zadaniem będzie zmniejszenie kosztów operacyjnych. O szczegółach będę mógł mówić dopiero po dokładniejszym zapoznaniu się z przedsiębiorstwem. Nowemu zarządowi daje się na to zazwyczaj parę miesięcy – dodał.
Krutin zrezygnował z kierowania Polską Miedzią w czerwcu tego roku, po zakończeniu kadencji. – Była to decyzja podyktowana względami osobistymi – podtrzymuje. Ostatnie miesiące jego pracy w KGHM przebiegały w atmosferze konfliktu z łasym na jak najwyższą dywidendę Skarbem Państwa i z domagającymi się podwyżek związkowcami.
Krutin dobrze ocenia swego następcę w Polskiej Miedzi, wybranego w konkursie Herberta Wirtha (za jego kadencji Wirth był wiceprezesem ds. górnictwa). – To doświadczony menedżer, jest odpowiednim człowiekiem na tym stanowisku, będzie realizować jasno sformułowaną na początku roku strategię – twierdzi.
Przed powołaniem w kwietniu 2007 roku do zarządu KGHM Krutin szefował dolnośląskim chemicznym zakładom PCC Rokita, w których zaczynał jako stażysta.