Przypomnijmy, że we wtorek kurs podskoczył o 6 proc.
Na LME za tonę miedzi płacono wczoraj maksymalnie 9,78 tys. USD – to nowy rekord (poprzedni, ustanowiony 4 stycznia, to 9,74 tys. USD). Jak twierdzą analitycy, motorem wzrostu są wciąż obawy przed deficytem miedzi w tym roku. Według International Copper Study Group może on sięgnąć 435 tys. ton, a JP?Morgan Securities nawet 500–600 tys. ton. Suma zapasów na wszystkich światowych giełdach wynosi około 570 tys. ton wobec 632 tys. pół roku temu.
Rynek oczekuje, że w tym roku kurs miedzi wzrośnie do 10–11 tys. USD za tonę. Analitycy w różny sposób przekładają to na wycenę akcji KGHM i prognozę tegorocznego zysku netto. Najbardziej optymistyczna wycena docelowa, wydana przez Bank of America/Merrill Lynch, to 211 zł. W ostatnich dniach papiery zalecali kupować również analitycy Deutsche Bank Securities (cena docelowa 210 zł) i Erste Securities (203 zł). Mniej optymistyczne wyceny pochodzą od BDM (185,7 zł) i Credit Suisse (165 złotych). Jak szacują analitycy, KGHM może w tym roku zarobić na czysto od ponad 5 mld do 7,5 mld zł.