W piśmie przesłanym do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegają przed przejęciem spółki przez Electricite de France. Według nich połączenie Enei i EDF doprowadzi do znacznego ograniczenia konkurencji na naszym rynku.
– Nowo powstała struktura kapitałowa pozwalałaby, niezależnie od konkurentów i kontrahentów, na dyktowanie warunków sprzedaży i ustalanie ceny energii na obszarze jednej czwartej Polski. Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy. Ma to szczególny wydźwięk w obliczu planowanego przez Urząd Regulacji Energetyki uwolnienia cen energii dla gospodarstw domowych – uważa Janusz Śniadecki, przewodniczący Zrzeszenia Związków Zawodowych Enei.
Rzecz w tym, że związkowcy mają nadzieję, że UOKiK będzie zajmował się sprawą przejęcia Enei przez EDF. Urząd może to zrobić, ale raczej w ramach przeglądu sytuacji w branży. Natomiast Electricite de France nie będzie składał do UOKiK wniosku o zgodę na koncentrację. Ministerstwo Skarbu informowało już, że inwestor będzie starał się o niezbędne pozwolenia w unijnych organach odpowiedzialnych za konkurencję.
Kurs Enei na spadkowym rynku obniżył się wczoraj o 2,7 proc., do 21,67 zł.