Spółka prowadzi biznes przez dwa oddzielne podmioty notowane na giełdach w Toronto i Limie: Candente Copper Corp. i Candente Gold Corp. Ich wartość rynkowa, licząc według notowań na kanadyjskim parkiecie, to odpowiednio 496?mln i 73 mln zł.

Według „The Vancouver Sun" właściciele Candente prowadzą rozmowy z przynajmniej dziesięcioma podmiotami, potencjalnymi nowymi inwestorami. – W zagranicznej prasie pojawiają się najbardziej fantastyczne scenariusze, nie ma sensu komentować szumu informacyjnego. Poczekajmy na oficjalne komunikaty z Polskiej Miedzi – powiedziała nam osoba zbliżona do KGHM.

Według wcześniejszych informacji KGHM nie będzie kupować złóż na etapie preprodukcji, ale już eksploatowane. W tegorocznym budżecie na inwestycje kapitałowe koncern zarezerwował 10,8 mld zł.

Jak dotąd KGHM nabył jedynie dostęp do złoża Afton?Ajax na wstępnym etapie rozpoznania w Kanadzie. Koncern ma 51?proc. udziałów w joint venture z Abacus Mining &?Exploration. – Bankowe studium wykonalności projektu budowy kopalni ma być gotowe najpóźniej w grudniu. Jesteśmy też w trakcie uzyskiwania pozwolenia środowiskowego – mówi Marcin Mostowy, prezes KGHM Ajax Mining.

Jim Excell, szef Abacusa, zapewnia, iż informacja ze sprawozdania półrocznego, że spółce kończą się pieniądze, nie ma wpływu na projekt z KGHM. – Potrzebne na funkcjonowanie w 2012 r. środki są niewielkie, a po publikacji bankowego studium wykonalności zamierzamy wyemitować dodatkowe akcje – podsumowuje.