Jakubas rozważy wyjście z Puław i zakup Tarnowa

Inwestor może kupić udziały od Skarbu, jeśli ten zdecyduje się zejść w Tarnowie poniżej 33 procent.

Aktualizacja: 16.02.2017 02:21 Publikacja: 16.01.2013 05:00

Zbigniew Jakubas rozważa wyjście z akcjonariatu Puław, ale nie zamierza rezygnować z inwestowania w

Zbigniew Jakubas rozważa wyjście z akcjonariatu Puław, ale nie zamierza rezygnować z inwestowania w chemię

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Zbigniew Jakubas, którego udziały w Zakładach Azotowych Puławy oscylują między 5 a 10 proc. (oficjalnie ma 5,16 proc.), zastanawia się poważnie nad wyjściem z akcjonariatu tej spółki. Pozyskane ze sprzedaży papierów Puław pieniądze także chce zainwestować w chemię. Deklaruje, że jest chętny odkupić od Skarbu Państwa około 10 proc. akcji Azotów Tarnów, jeśli resort zdecyduje się na zejście poniżej progu 33 proc. Według mnie taki scenariusz może mieć miejsce – podejrzewa Jakubas. 10-proc. pakiet firmy z Tarnowa byłby wart ponad 0,5 mld zł.

Najpierw sprzedaż Puław

Inwestor najpierw jednak będzie chciał sprzedać swój pakiet w Puławach, jeśli Azoty ogłoszą wezwanie na pozostałe akcje tej spółki. Skarb Państwa wymienił wszystkie swoje papiery w puławskich zakładach, więc spółka prawdopodobnie nie ostanie się na giełdzie. W tej sytuacji i ja rozważę wyjście z niej – twierdzi Jakubas.

Także analitycy uważają, że resort, który w wyniku transakcji wymiany akcji obu spółek stał się posiadaczem około 45 proc. kapitału Tarnowa, nie ogłosi wezwania na tę ostatnią firmę, a raczej będzie dążył do redukcji swojego pakietu. Skarb Państwa zapewne będzie chciał sprzedać akcje w kilku transakcjach pakietowych – ocenia Łukasz Siwek z DM Millennium.

Około 130 zł za akcję?

Analitycy zaznaczają też, że najbardziej prawdopodobnym dziś scenariuszem jest ogłoszenie przez grupę z Tarnowa wezwania na brakujące jej akcje Puław. Na razie, po przeprowadzeniu transakcji wymiany papierów, ma ona prawie 84 proc. puławskich zakładów.

– Jeśli Tarnów chciałby mieć mniej niż 66 proc., to skorzystałby z możliwości redukcji zapisów przy operacji wymiany akcji – argumentuje Siwek. – Kolejne wezwanie może doprowadzić do zwiększenia udziału Azotów Tarnów w Puławach. Spółka zapewne zaoferuje minimalną cenę z ostatnich sześciu miesięcy przed wezwaniem, co powinno dać około130 zł za akcję, a to może być już kwota zadowalająca dla akcjonariuszy Puław, którzy nie wzięli udziału w wymianie walorów – uważa analityk. Dla porównania, wczoraj za akcje Puław płacono po 131 zł.

Michał Buczyński z DM Trigon też sądzi, że Azoty w ewentualnym wezwaniu zaoferują cenę na minimalnym wymaganym poziomie. – Dla części akcjonariuszy może to być atrakcyjna cena, zwłaszcza dla tych, którzy uważają, że hossa nawozowo-chemiczna dobiega końca – zaznacza analityk.

Co na to Jakubas? Cena równa średniej rynkowej z trzech miesięcy i dywidenda prawie 10 zł na akcję w sumie dają przyzwoitą kwotę – odpowiada inwestor. Dywidendę Puławy wypłaciły wczoraj i trafiła ona do akcjonariuszy, którzy mieli papiery spółki 27 grudnia, czyli także do tych, którzy wymienili je już na akcje Tarnowa.

[email protected]

Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze
Surowce i paliwa
Mała rewolucja w Bogdance. Kopalnia otwiera się na przemysł i energetykę