Karpiński o konsolidacji

Obecnie nie ma projektu dotyczącego połączenia PGE i Energi - powiedział we wtorek minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Wskazywał jednocześnie, że konsolidacja na rynku energii jest potrzebna.

Aktualizacja: 06.02.2017 22:04 Publikacja: 24.02.2015 10:00

Włodzimierz Karpiński, minister skarbu państwa

Włodzimierz Karpiński, minister skarbu państwa

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Karpiński mówił, że od 10 miesięcy prowadzone są analizy związane z wyzwaniami, jakie czekają w najbliższym czasie polskie firmy w tego sektora. Dodał, że chodzi o wspólnotowy rynek energii w Europie.

- Wydaje mi się oczywistą oczywistością, aby budować silne grupy energetyczne w oparciu o ten akcjonariat, który jest we władztwie Skarbu Państwa, aby wyzwaniom inwestycyjnym na rynku lokalnym, krajowym oraz wyzwaniom związanym z konkurencją na rynku europejskim stawić czoła i wygrać  - mówił minister w „Sygnałach dnia".

Przypomniał, że PGE, która jest potentatem na naszym rynku energii, ma 2-proc. udział w unijnym rynku energii. - To pokazuje, jaka jest to skala - z naszego punktu widzenia, to są potężne dominia gospodarcze, a z punktu widzenia graczy europejskich, są to mali konkurenci - ocenił.

Zaznaczył jednocześnie, że „takiego projektu połączenia PGE i Energi na dziś nie ma".

- Nie chcę przesądzać, kto z kim ma się łączyć - mówimy o integracji. Integracja polega na tym, że prawa korporacyjne będą wykonywane nie przez Skarb Państwa, tylko przez inną grupę energetyczną  - mówił minister.

W jego ocenie integracja na rynku energii przełożyłaby się na obniżenie cen energii dla konsumenta. Wskazywał na tańsze finansowanie inwestycji, niższe koszty stałe, czyli zarządu, reprezentacji, marketingu.

W ostatni poniedziałek sejmik województwa pomorskiego zaapelował do rządu o wstrzymanie wszelkich prac dotyczących połączenia spółek Energa i PGE w ramach konsolidacji sektora energetycznego. Wcześniej politycy samorządowi PO, z którymi spotykał się Karpiński, także ostro sprzeciwiali się takim rozwiązaniom. Po tym zdarzeniu jednak MSP przesunęło wstępny termin na ogłoszenie swoich planów. Przypomnijmy, że resort nie potwierdził jeszcze nieoficjalnej wersji wielu źródeł, według których ma dojść do połączenia PGE z Energą oraz Taurona z Eneą.

Z naszych informacji wynika jednak, że w poniedziałek doszło także do spotkania ministra Zdzisława Gawlika z reprezentacja związków zawodowych energetyków. – Podczas spotkania minister podtrzymywał, że konsolidacja zakłada połączenie PGE z Energą oraz Taurona z Eneą – przekazał nam  Janusz Śniadecki, przewodniczący ZZZE po wczorajszym spotkaniu.

Dodał, że założeniem jest połączenie kapitałowe z zachowaniem autonomii wszystkich podmiotów. Mogłoby się to odbyć – jak tłumaczył – przez wniesienie udziałów spółek państwowych do nowej spółki portfelowej Skarbu.

Śniadecki pytany o harmonogram konsolidacji zaznaczył, że na razie nie został on podany. -Ze słów Gawlika wywnioskowaliśmy jednak, że resort nie chce niczego robić w pośpiechu – poinformował Śniadecki.

Pytany o to, czy działacze będą domagać się gwarancji zatrudnienie zaznaczył, że nie to jest celem związkowców. – Chodzi tu o zapewnienie, że owa konsolidacja spółek doprowadzi do takiego rozwoju gospodarczego, które samo w sobie będzie dla nas zapewnieniem, iż pracę będziemy mieli i nie dojdzie do zwolnień – powiedział.

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu