Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.04.2015 06:00 Publikacja: 10.04.2015 06:00
Foto: Bloomberg
Trzech zasiadających w radzie związkowców wcześniej przekazało do resortu stanowisko dotyczące negatywnego wpływu podatku od wydobycia kopalin na sytuację finansową KGHM. Na likwidację czy przynajmniej złagodzenie daniny nie ma jednak szans.
„W konsekwencji przeprowadzonej analizy stanowiska spółki, sytuacji KGHM oraz uwzględniając potrzeby budżetowe kraju, nie planuje się zmiany stawki podatku w najbliższym czasie. Należy podkreślić, że w trosce o rozwój nowych inwestycji w sektorze wydobycia miedzi i srebra w Polsce prowadzone są prace analityczne w zakresie preferencyjnego opodatkowania wydobycia miedzi i srebra z nowych złóż" – czytamy w piśmie wiceministra Nenemana upublicznionym przez działającą w KGHM „Solidarność". Decyzja o ewentualnych zmianach w ustawie jest uzależniona od wyników analiz, jednak resort nie podał, kiedy prace się zakończą.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas