Sprzedaż PKP Energetyki funduszowi CVC Capital Partners przez grupę kolejową bada dwóch komisarzy unijnych.
Standardowo wniosek o zgodę na przejęcie zgłoszono organom antymonopolowym, przy czym jak zaznacza Przemysław Obłój, dyrektor CVC, ze względu na wielkość podmiotów uczestniczących w transakcji sprawę zgłoszono do Komisji Europejskiej, a nie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Komisarz UE ds. konkurencji Margrethe Vestager – jak przekazały nam jej służby prasowe – wyznaczyła termin na rozpatrzenie tej sprawy do 16 września.
Nie jest jednak pewne, czy sprawa się nie przeciągnie. Transakcję sprawdza też bowiem komisarz unijna ds. transportu Violeta Bulc. Na jej biurko wpłynęło kilka listów, by sprawdzić zgodność transakcji z prawem unijnym, m.in. od byłego ministra transportu Jerzego Polaczka oraz europosła Tomasza Piotra Poręby. Swój apel skierowały też do niej związki zawodowe kolejarzy, które obawiają się, czy przejęcie nie doprowadzi do utrudnień w wykorzystaniu unijnych pieniędzy na rozwój infrastruktury w Polsce.
– Obecnie analizujemy list pana Polaczka. Odpowiedź zostanie sformułowana w ciągu najbliższych kilku tygodni – przekazała nam Alexis Perier, rzecznik prasowa komisarz Bulc. Nie chciała komentować sprawy na tym etapie.