Drobni inwestorzy przejmą Petrolinvest?

Mniejszościowi akcjonariusze byli jedynymi, którzy brali udział w przerwanym WZA. Nie wykluczone, że teraz będą rozdawać karty.

Podczas poniedziałkowego zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Petrolinvestu udział wzięło 13 udziałowców. – Wszyscy to osoby fizyczne będące mniejszościowymi akcjonariuszami. Żadnych walorów na walne nie zarejestrowali inwestorzy, którzy we wcześniejszych latach dysponowali dużymi pakietami papierów spółki, np.: Ryszard Krauze, Prokom Investments, Osiedle Wilanowskie czy cypryjskie firmy Masashi Holdings oraz Tabacchi Enterprises – mówi jeden z akcjonariuszy, który brał udział w WZA.

Zmiana nastawienia

Dodaje, że to spowodowało całkowitą zmianę nastawienia członków zarządu i rady nadzorczej Petrolinvestu do drobnych inwestorów. W trakcie obrad niektórzy z nich podeszli do inwestorów i wyjaśniali im, w jakiej sytuacji znajduje się firma, co wcześniej się nie zdarzało.

– Przekonywano nas, abyśmy nie głosowali przeciw udzieleniu absolutorium członkom zarządu i rady oraz przeciw zatwierdzeniu sprawozdań finansowych za 2014 r. Brak pozytywnych uchwał w tym zakresie miał utrudnić lub wręcz uniemożliwić spółce prowadzenie dalszych negocjacji z bankami na temat spłaty kredytów i z inwestorami zainteresowanymi ewentualną współpracą – twierdzi nasz rozmówca. To z kolei oznaczałoby wymierne straty dla grupy i wszystkich akcjonariuszy.

Jednocześnie jednak drobni inwestorzy, których postulaty wielokrotnie były przez obecne władze firmy ignorowane, nie godzili się na zatwierdzenie sprawozdań i udzielenie absolutorium, bez dokonania istotnych zmian w spółce. Poza tym zwrócili uwagę na to, że niezależny biegły rewident nie wydał opinii na temat sprawozdań finansowych za 2014 r., wytykając im istotne braki.

– W trakcie rozmów doszliśmy do konsensusu i zgodziliśmy się, aby w obradach WZA ogłosić przerwę do 23 września. Jednocześnie tuż przed wznowieniem WZA ma się odbyć NWZA, podczas którego do obecnego składu rady zostaną powołani trzej nowi członkowie, których zgłoszą drobni inwestorzy – informuje nasz rozmówca. Dziś rada Petrolinvestu liczy pięć osób. Wszystkie są przez drobnych inwestorów kojarzone z otoczeniem Ryszarda Krauzego.

Jeśli dojdzie do powołania przedstawicieli drobnych inwestorów do rady spółki, wówczas zarejestrowani na WZA udziałowcy mają, po wznowieniu obrad, zatwierdzić sprawozdania firmy i udzielić absolutoriom władzom. Mają nadzieję, że dzięki temu będą mieli zdecydowanie większy wpływ na przyszłość Petrolinvestu oraz trwałą poprawę relacji zarządu ze wszystkimi udziałowcami.

Nie wszyscy jednak wierzą w dobre intencje władz spółki. – Mam obawy, czy zarząd i rada nie zastawili na nas pułapki. Ich jedynym celem może być uzyskanie absolutorium głosami drobnych inwestorów, po to aby w przyszłości uniknąć odpowiedzialności za dotychczasowe działania – mówi inny z akcjonariuszy obecny na WZA. Jego zdaniem w zamian za absolutorium i zatwierdzenie sprawozdań inwestorzy mają otrzymać nie tylko miejsca w radzie, ale i przyśpieszenie działań zmierzających do scalenia akcji firmy oraz ich powrotu do notowań na GPW. Obrót walorami jest zawieszony do maja.

Brak Krauzego

Nasi rozmówcy mają co najmniej dwie hipotezy dotyczące braku na ostatnim walnym jakichkolwiek udziałowców, którzy we wcześniejszych latach posiadali istotne pakiety akcji i głosowali, jak chciał tego zarząd spółki. Pierwsza zakłada, że Ryszard Krauze, Prokom Investments, Osiedle Wilanowskie oraz cypryjskie firmy pozbyły się już wszystkich akcji Petrolinvestu.

Według drugiej tezy przynajmniej niektórzy z tych inwestorów mają jeszcze papiery firmy, ale z jakichś powodów nie zdążyli lub nie mogli zarejestrować się na WZA, np. z powodu zabezpieczeń ustanowionych na ich walorach. Czy któryś z wcześniejszych, dużych udziałowców ma jeszcze akcje spółki, zapewne okaże się na najbliższym NWZA, gdy na nowo ruszy rejestracja akcji na to walne. Zgodnie z prawem w ramach wznowionego WZA udział mogą brać już tylko ci, którzy zarejestrowali się przed pierwszym terminem obrad.

Od dłuższego czasu akcjonariat Petrolinvestu jest mocno rozdrobniony i nikt nie dysponuje pakietem przekraczającym 5 proc. głosów. Mimo to jeszcze rok temu na walnym zgromadzeniu karty rozdawali Ryszard Krauze, Prokom Investments oraz Masashi. W efekcie pomysły i postulaty drobnych inwestorów nie były realizowane, tak jak tego oczekiwali. Wcześniej przeciwko spółce wytaczane były też sprawy sądowe.

O deklaracje składane na ostatnim WZA pytaliśmy zarząd i radę Petrolinvestu. Spółka nie udzieliła jednak odpowiedzi na kluczowe pytania m.in. dotyczące możliwości powołania trzech nowych członków rady nadzorczej spośród osób wskazanych przez drobnych inwestorów.

[email protected]