– Prowadzimy rozmowy w ponad 30 lokalizacjach w Polsce na temat budowy w ciepłowniach instalacji do produkcji energii cieplnej z odpadów palnych o mocy od 2,4 do 10 MW – mówi Wojciech Rychlicki, prezes Ekokogeneracji.
Dodatkowym bodźcem, który może stymulować większy popyt na instalacje znajdujące się w ofercie spółki, jest wejście w życie z początkiem tego roku zakazu składowania wysokokalorycznych frakcji odpadów powyżej 6000 kJ/kg suchej masy. Rynek, na którym działa Ekokogeneracja, stanowi 300 ciepłowni. – Działający na nim dostawcy instalacji do produkcji energii cieplnej z odpadów mogą mieć problem z nadmiarem zamówień. Przygotowujemy się do możliwości zwiększenia skali produkcji i montażu instalacji – podsumowuje Rychlicki.