Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 14:19 Publikacja: 29.10.2016 06:01
Radosław Domagalski-Łabędzki, nowy prezes KGHM.
Foto: Archiwum
W piątek rada nadzorcza KGHM odwołała Krzysztofa Skórę, który po objęciu władzy przez PiS zastąpił w lutym wieloletniego prezesa Herberta Wirtha. Nowym szefem miedziowego koncernu został Radosław Domagalski-Łabędzki, od grudnia 2015 r. podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie ukazał się komunikat KGHM, ale informacje potwierdził rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Przed pracą w resorcie rozwoju Domagalski był związany z grupą kapitałową Michała Sołowowa – w latach 2006–2013 zarządzał Magellan Trading Shanghai, odpowiadając za przygotowanie i wdrożenie strategii rozwoju imperium kieleckiego miliardera w Azji. Domagalski jest też współzałożycielem Polsko-Chińskiej Izby Handlowej w Szanghaju.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas