Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 12:59 Publikacja: 30.11.2016 07:58
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
Giełda stworzy listę rankingową na najbliższą rewizję według struktury akcjonariatu spółek na dzień 18 listopada, jednak zgodnie z przyjętą w marcu tego roku nową metodologią dzień ustalania kapitalizacji w wolnym obrocie jest nieznany i będzie losowo wybrany przez giełdę spośród pięciu dni poprzedzających dzień rankingu (czyli chodzi o sesje od 14 do 18 listopada).
Analitycy DM BZ WBK i Trigon DM zgodnie prognozują, że z 20-proc. prawdopodobieństwem JSW zastąpi Eneę. Zdaniem Trigona taki scenariusz występuje tylko w przypadku wylosowania i uwzględnienia cen z 18 listopada, więc bardziej realne jest pozostawienie składu indeksu bez zmian. Jeżeli jednak dojdzie do tej zmiany, to JSW, które w marcu 2015 r. opuściło WIG20, powróci do niego z wagą 2,7 proc. (według prognoz Trigona) albo 2,5 proc. (według DM BZ WBK). Gdyby tak się stało, to węglowa spółka, której akcje od początku roku podrożały aż o 665 proc., znalazłaby się w okolicach 13. miejsca pod względem udziału w WIG20.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas