Miniony rok był trudny dla oszczędzających długoterminowo w takich programach jak PPK. Wybuch wojny w Ukrainie, hamująca gospodarka światowa, duża niepewność co do rozwoju sytuacji na świecie, wreszcie wysoka inflacja powodowały poważne zawirowania na rynkach finansowych, negatywnie przekładając się na wartość gromadzonych oszczędności. Koniec zeszłego i początek tego roku pchnęły jednak w górę giełdowe indeksy. Wartość aktywów zgromadzonych w PPK zaczęła szybko rosnąć.
Tak rosną aktywa
– Przebiły już kwotę 13 mld. To dobra informacja dla uczestników PPK, których też sukcesywnie przybywa. Obecnie mamy ich już 2,55 mln, to o blisko 400 tys. więcej niż w połowie 2021 r., po zakończeniu wszystkich fal wdrażania PPK. Jest tu więc organiczny wzrost – mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który nadzoruje funkcjonowanie PPK.
Przyznaje, że PPK wciąż odrabiają straty po dużych przecenach na rynku z 2022 r. – Z perspektywy uczestnika tego programu najważniejsze jest jednak to, że dzięki dopłatom od swojej firmy i państwa ma on średnio o ok. 100 proc. więcej pieniędzy niż sam do PPK wpłacił z własnej pensji – przekonuje wiceprezes PFR. – Mówi o tym struktura aktywów PPK, gdzie „tylko” 51,5 proc. zgromadzonych pieniędzy pochodzi od uczestników. Druga połowa to firmowe i budżetowe dopłaty. Tych ostatnich jest 1,33 mld zł – dodaje.
– Kolejna granica w wartości aktywów PPK została pobita. Przy dobrych wynikach inwestycyjnych szybko zbliżymy się do 20 mld zł – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting. – Tempo wzrostu wartości aktywów będzie również uzależnione od liczby nowych osób, które zdecydują się pozostać w programie po ponownym automatycznym zapisie. Im większa liczba uczestników, tym więcej aktywów w PPK – dodaje.
Pierwszy automatyczny zapis do PPK po uruchomieniu tego programu właśnie rusza. Pracodawcy muszą o nim poinformować swoich pracowników do końca lutego. Od 1 kwietnia będą przekazywać do PPK składki za tych pracowników, którzy przed tym terminem nie złożą rezygnacji z udziału w programie. W PFR liczą, że na pozostanie w programie zdecyduje się milion dodatkowych pracowników.