Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.11.2019 05:17 Publikacja: 04.11.2019 05:17
Foto: Adobestock
Jak wynika z deklaracji, w przypadku blisko 65 proc. dotąd podpisanych umów o PPK instytucją prowadzącą nowy program emerytalny będzie albo PKO TFI, albo jeden z podmiotów z grupy PZU. Pozostałe firmy liczą, że w kolejnym etapie zdobędą więcej klientów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Są wreszcie oficjalne dane PFR, które pokazują, że wartość aktywów zgromadzonych w PPK przekroczyła na koniec zeszłego roku 30 mld zł. I choć eksperci nie spodziewają się wzrostu skokowego, to PPK będą dalej systematycznie rosnąć.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
W pracowniczych planach kapitałowych oszczędza dziś ponad 3,4 mln osób. Wartość zgromadzonych przez nich aktywów właśnie dobiła do 25 mld zł. A będzie coraz więcej.
Popyt pracowniczych funduszy na polskie akcje sięgnie w tym roku około 2 mld zł i jest to sporo mniej, niż wynosiły szacunki analityków sprzed kilkunastu miesięcy.
Po słabym zeszłym roku i okresach spadków pula oszczędności zgromadzonych w pracowniczych planach kapitałowych mocno przyrasta. Poprawa nastrojów przychodzi w dobrym momencie, bo właśnie rusza ponowny automatyczny zapis pracowników do tego programu.
Znikome wykorzystanie części rozwiązań PPK skłania do dyskusji o ich zmianie lub likwidacji.
Mała część uczestników PPK decyduje się skorzystać z możliwości i wypłacić pieniądze na wkład własny przy kredycie hipotecznym czy na leczenie.
Od kilku tygodni rekordowo dużo zagranicznych funduszy gra na spadek cen akcji polskich firm. Widać zmiany w składzie rejestru. Zniknęły z niego dwie spółki: Żabka i PKO BP. Ale pojawiła się nowa.
Ale z drugiej strony niewielu zarządzających może pochwalić się w tym roku dotrzymywaniem rynkowi tempa. Fundusze polskich akcji radzą sobie lepiej, kiedy to małe i średnie przedsiębiorstwa rosną mocniej niż duże.
Skarbiec Holding, właściciel Skarbca TFI, zaprezentował wyniki z pierwszej połowy roku obrotowego 2024/2025. Grupa zdecydowanie poprawiła wynik netto.
Optymistyczne prognozy gospodarcze to mocna karta, którą gra polska giełda. Niższe stopy nie powinny osłabić banków, za to wzmocnią szereg innych spółek – twierdzą zarządzający funduszami.
Wyniki banków mogą jeszcze nawet lekko rosnąć, ale ciekawsze są dla nas firmy konsumenckie, deweloperzy i częściowo przemysł – mówi Ryszard Miodoński, zarządzający Insignis TFI.
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Ostatnie tygodnie dały w kość zarówno inwestorom na rynkach akcji, jak i obligacji. Niespokojne czasy niektórzy wolą wciąż przeczekać w tych drugich. Część zarządzających liczy też na wciąż dobre zachowanie surowców, głównie metali szlachetnych.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas