Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 14:28 Publikacja: 10.01.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
W połowie ub.r. zaledwie 1 proc. zatrudnionych w Polsce szukał innej bądź dodatkowej pracy – sugerują dane GUS, bazujące na ankietowym badaniu aktywności ekonomicznej ludności (BAEL). To wynik nieco wyższy niż w apogeum pandemii Covid-19 w 2020 r., ale niższy niż wcześniej i wpisujący się w spadkowy trend tego wskaźnika. Jeszcze dekadę temu około 3 proc. pracujących deklarowało, że szuka innego lub dodatkowego zatrudnienia.
Na pierwszy rzut oka dane te sugerują, że pomimo sprzyjającej sytuacji na rynku pracy Polacy niechętnie zmieniają pracodawcę. To zaś – jak zauważyli w poniedziałkowym raporcie ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska – jeden z czynników, które tłumią presję na wzrost płac pomimo wysokiej inflacji i ograniczają ryzyko wystąpienia spirali płacowo-cenowej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mediana wynagrodzeń we wrześniu 2024 r. wyniosła blisko 6,7 tys. zł brutto – podał Główny Urząd Statystyczny. Z danych GUS wynika, że by znaleźć się wśród 10 proc. najlepiej zarabiających osób w Polsce, trzeba było mieć pensję ok. 12,7 tys. zł.
W wielu sektorach, na czele z ochroną zdrowia, skrócenie tygodnia pracy pogłębiłoby niedobór pracowników, nasilany przez zmiany demograficzne.
Największy udział w ofertach pracy miał handel detaliczny i sprzedaż B2C w 2024 r. odpowiadając za za 10% wszystkich ofert pracy na platformie Pracuj.pl, podała Grupa Pracuj.
Lipcowa podwyżka minimalnej pensji przyczyniła się do spadku rozpiętości między medianą a przeciętnym wynagrodzeniem. W lipcu była ona najmniejsza od początku 2024 roku.
UE chce udziału 40 proc. „płci niedoreprezentowanej” w organach spółki. Polska spóźnia się z ustawą.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy o wolnej Wigilii i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej, m.in. ze względu na uwagi organizacji pracowników, że regulacja dyskryminuje pracowników handlu - przekazała PAP szefowa KPRP Małgorzata Paprocka
Większość badanych uważa, że przepisy hamują rozwój naszych firm i gospodarki, biurokracja jest zbyt wysoka, a pieniądze z podatków się marnują.
Zdecydowana większość ankietowanych ekonomistów nie uważa pomysłu nadgodzin wolnych od podatku dochodowego za dobry pomysł. Obawiają się m.in., że stworzyłoby to pole do nadużyć.
Wielomilionowe wynagrodzenia zarządów w sektorze finansowym w Polsce to już norma. Ale do zachodnich kolegów naszym szefom banków wciąż daleko.
Żaden z ekonomistów ankietowanych w ramach kolejnej rundy Panelu Ekonomistów „Parkietu” nie popiera idei tzw. dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców.
Mediana wynagrodzeń we wrześniu 2024 r. wyniosła blisko 6,7 tys. zł brutto – podał Główny Urząd Statystyczny. Z danych GUS wynika, że by znaleźć się wśród 10 proc. najlepiej zarabiających osób w Polsce, trzeba było mieć pensję ok. 12,7 tys. zł.
Stopa bezrobocia według danych Eurostatu spadła w styczniu do najniższego w historii poziomu 2,6 proc. Nie ma w UE kraju z niższym bezrobociem.
Inwestorzy giełdowi w największym stopniu wykorzystują zalety kont emerytalnych.
Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55 proc. tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe – wynika z badania IGTE..
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas