Przeciętnie ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści szacowali, że płace w sektorze przedsiębiorstw, obejmującym podmioty zatrudniający co najmniej 10 osób, wzrosły w lipcu o 7,7 proc. rok do roku. Najwięksi pesymiści spodziewali się spadku dynamiki płac do 7,3 proc. rok do roku.
W porównaniu do czerwca, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zmalało o 0,5 proc., do 4825 zł brutto. To prawdopodobnie efekt spadku płac pracujących na akord, związanego z urlopami.
W lipcu wyhamował też wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Wyniósł 3,5 proc. rok do roku, po 3,7 proc. w czerwcu. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się odczytu na poziomie 3,6 proc. rok do roku.
W stosunku do czerwca zatrudnienie zwiększyło się o 9 tys. osób. Średnio w lipcu w minionych 12 latach zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw rosło o 6 tys. osób.
Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers, zauważył na Twitterze, że choć piątkowe dane są na pierwszy rzut oka rozczarowujące, nadal świadczą o bardzo dobrej koniunkturze na rynku pracy.
