Pytania do Marcina Bogusza...

... doradcy inwestycyjnego HFT Brokers

Czy na rynku foreksowym może zagrać każdy?

Rynek forex jest dla każdego, pod warunkiem że posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Brak świadomości ryzyka czyhającego na inwestorów powoduje, że tylko nieliczni są przygotowani do zmagań na najbardziej płynnym rynku świata. Mityczne stopy zwrotu zachęcają inwestorów do inwestycji na tym rynku, ale zderzenie z rzeczywistością jest bardzo bolesne.

Jakie problemy napotykają początkujący gracze?

Trafiają na rynek, którego praw nie rozumieją. Większość początkujących inwestorów ma podstawową wiedzę z zakresu analizy technicznej i wydaje im się, że to wystarczy do zarabiania pieniędzy. Niestety, to nie technika, lecz fundamenty kierują notowaniami par walut. Wykres pokazuje historię, natomiast to umiejętność poprawnego zdefiniowania przyszłych trendów jest kluczowa w inwestowaniu na foreksie. Aby „zobaczyć przyszłość", należy opanować analizę fundamentalną. Tutaj pojawia się kolejny problem. Bariera językowa. Językiem świata finansów jest angielski, w którym komunikują się z rynkiem banki centralne. Problemem może być też brak umiejętności interpretacji danych makro i wydarzeń ekonomicznych, które są istotne dla kształtowania się trendów na rynku walut. Jednak największym problemem początkujących inwestorów jest brak świadomości swojej niewiedzy.

Do czego to prowadzi?

Podstawowym błędem jest stosowanie zbyt dużej dźwigni finansowej. Możliwość zawarcia transakcji opartej na depozycie zabezpieczającym, który stanowi ułamek wartości nominalnej transakcji, stanowi największe zagrożenie dla kapitału inwestora. Wysoka dźwignia może się przyczynić zarówno do wysokich zysków, jak i do wysokich strat. Drugi błąd dotyczy problemu utrzymywania stratnych pozycji, przy jednoczesnym szybkim zamykaniu zyskownych transakcji. Aby zarabiać w długim terminie, należy utrzymywać pozycje, które są zyskowne, a szybko zamykać straty. Większość inwestorów (nie tylko początkujących) postępuje odwrotnie, przez co ich depozyt systematycznie topnieje. Po części bowiem trudno przyznać się do straty, ale głównie winę za to ponosi brak strategii i ram zarządzania ryzykiem.

O jakich zasadach trzeba pamiętać, grając na foreksie?

Inwestora amatora poznaje się po tym, że w pierwszej kolejności oblicza, ile może zyskać, profesjonalnego – ile może stracić. Po dziesięciu latach praktyki inwestycyjnej mogę powiedzieć, że pierwszym warunkiem koniecznym do zarabiania na rynku forex jest profesjonalne podejście do zarządzania ryzykiem. Alokując swój portfel walut, należy brać pod uwagę nawet takie scenariusze, jak wojna, katastrofa naturalna, nieoczekiwana zmiana stóp procentowych. Tego typu „czarne łabędzie" występują częściej, niż się wydaje. Znakomitym dowodem na to, że warto profesjonalnie zarządzać ryzykiem, była ostatnia decyzja SNB, który zaprzestał obrony kursu EUR/CHF.

Kiedy waluta może być lepszą inwestycją niż akcje?

Forex jest rynkiem interdyscyplinarnym. Za jego pomocą można rozgrywać różne scenariusze dla globalnej gospodarki. Na przykład spowolnienie gospodarki Chin negatywnie przekłada się na notowania dolara australijskiego, a nawet na KGHM. Znajomość zależności gospodarczych pozwala skutecznie zbudować ekspozycję opartą na szerokiej gamie zdarzeń, czego nie można zrobić, zajmując jedynie długie pozycje na akcjach.

Czy w tym roku będzie łatwo zarobić na rynku walutowym?

Myślę, że rok 2015 będzie rokiem silnych trendów na rynku walut. Globalne banki centralne polaryzują swoją politykę pieniężną, dlatego wiele walut może osiągnąć poziomy istotnie dalekie od historycznych średnich.