Wycena Celonu wraca na właściwe tory

Potencjał wzrostowy spółki jest zdecydowanie większy – mówi Maciej Wieczorek, prezes i akcjonariusz Celonu Pharmy.

Publikacja: 19.07.2024 06:00

Wycena Celonu wraca na właściwe tory

Foto: materiały prasowe

W ostatnich dniach wycena spółki mocno urosła po tym, jak podaliście informacje dotyczące wyników badań leku na schizofrenię. Jakie będą dalsze kroki dotyczące tego leku, kiedy można spodziewać się jego komercjalizacji?

Od strony naukowej zakończyliśmy II fazę. Zbieramy ostatnie dane w zakresie bezpieczeństwa, które jak dotąd są dla nas również korzystne. Biznesowo koncentrujemy się na wyborze najlepszej strategii komercjalizacji i partnera, który adekwatnie do nas odczyta potencjał projektu CPL’36.

Najbardziej prawdopodobną opcją jest sprzedaż już na tym etapie? Jak duże jest zainteresowanie i skąd płynie?

Zainteresowanie naszym badaniem zaczęło się już wcześniej, a konkretnie po opublikowaniu rok temu przez inną firmę, Merck, wyników II fazy związku, który pokazał częściową efektywność. Po opublikowaniu naszych danych zainteresowanie projektem jest znaczące. Płynie od bardzo różnych podmiotów, w tym również od czołówki rynku, czyli od tzw. big pharma.

Czy nie rozważacie samodzielnego finansowania trzeciej fazy badań klinicznych?

Nie zamierzamy samodzielnie finansować III fazy. Nie przewidujemy również przeprowadzenia emisji akcji pod dalszy rozwój tego projektu.

Patrząc na zagranicznych konkurentów, czy można oszacować, jak duża jest wartość tego projektu? O jakiego rzędu kwotach mówimy?

Z taką siłą dowodów klinicznych naszego związku parametry potencjalnej transakcji należy pomnożyć razy kilka w odniesieniu do standardowej wartości takiej umowy, opartej na kilkunastu milionach tzw. upfront fee oraz około 200 mln USD wypłacanych za realizację kolejnych kamieni milowych.

Jak duży jest rynek leku na schizofrenię? Czy wasza cząsteczka może być też stosowana w innych chorobach?

Na całym świecie problem schizofrenii dotyka ponad 24 milionów pacjentów, a rynek potencjalnego leku szacowany jest na ponad 8 mld USD. CPL’36 rozwijamy również w leczeniu dyskinez (zaburzenia polegające na występowaniu mimowolnych ruchów – red.) polewodopowych (lewodopa to lek – red.)towarzyszących chorobie Parkinsona. Wynik II fazy tego badania poznamy w IV kwartale 2024 r.

Jak rozwijają się obecnie inne nowe projekty Celonu? Które zdaniem zarządu są najbardziej perspektywiczne? Czy są nowe wieści w sprawie Falkieri (lek na depresję) i CPL116? Jak przebiega współpraca z Tang Capital w sprawie Falkieri?

W tym momencie bardzo zintensyfikowaliśmy przygotowania do rozpoczęcia III fazy klinicznej Falkieri. Współpraca z Tang Capital na tym polu przebiega bardzo sprawnie.

Kilka tygodni temu opublikowaliśmy wyniki II fazy pokazujące dawkozależną efektywność CPL’116 w reumatoidalnym zapaleniu stawów i bardzo dobry profil tolerancji, zwłaszcza brak negatywnego wpływu na profil lipidowy, zwłaszcza cholesterol, będący obecnie zmorą inhibitorów JAK (do nich należy CPL’116 – red). Mamy zatem znaczący profil odróżniający nas od terapii dotychczas rozwijanych w chorobach autoimmunologicznych. To przełoży się na zainteresowanie partnerów.

Jak rozwija się część biznesu Celonu dotycząca leków generycznych?

W kwietniu wprowadziliśmy na rynek lek Zarixa stosowany w profilaktyce przeciwudarowej, stopniowo buduje on swoją pozycję na rynku. Od 1 lipca znajduje się również na liście leków refundowanych, co wzmacnia jego siłę promocyjną. Pierwsze wyniki sprzedaży tego leku podamy w raporcie za półrocze 2024 r., ale w tym momencie oceniam je za zgodne z naszymi oczekiwaniami.

Dynamika sprzedaży pozostałych leków w portfolio generycznym utrzymuje się na dobrym poziomie, z lekkimi wzrostami dotyczącymi leków neuropsychiatrycznych.

W segmencie generycznym w ciągu najbliższych czterech lat spółka zamierzała wprowadzić na rynek pięć leków. To aktualne?

Podtrzymujemy plan. Szczególnie zaawansowane prace prowadzimy w obszarze kardiologii, gdzie w ramach projektu Cardiocaps dofinansowanego przez Agencję Badań Medycznych rozwijamy kolejne dwa leki.

Czy spółka ma środki na rozwój, nie planuje emisji akcji?

Nasza pozycja gotówkowa jest stabilna. Wpływa na to zarówno bieżąca sprzedaż leków generycznych, jak i środki pozyskane w ramach transakcji z Tang Capital. Nie rozważamy w tym momencie scenariusza dokapitalizowania spółki w ramach emisji akcji.

Czy w akcjonariacie nie szykują się zmiany? Nie planuje pan sprzedaży części swojego pakietu?

Nie mam w chwili obecnej takich planów.

Jak pan ocenia aktualną wycenę akcji Celonu?

W mojej ocenie powraca ona, po ogłoszeniu wyników zarówno CPL’36, jak i wcześniej dla CPL’116, na właściwe tory. Ale uważam, że potencjał wzrostowy jest tu zdecydowanie większy.

Jest pan też akcjonariuszem Mabionu. Jaka jest sytuacja i perspektywy tej spółki?

Mabion konsekwentnie realizuje strategię rozwoju w kierunku CDMO (usługi kontraktowe – red.). Sprzyjają temu trendy biotechnologiczne, w tym niesłabnący popyt na leki biotechnologiczne.

Jest pan twórcą i współtwórcą kilkudziesięciu zgłoszeń patentowych w zakresie klasycznych leków chemicznych oraz biotechnologicznych. Jak duża jest w praktyce szansa na odkrycie i komercjalizację leku? Podobno do fazy badań klinicznych przechodzi, według różnych szacunków, zaledwie 8–10 proc. wszystkich początkowych projektów. Czy polskie firmy mają szanse w konkurencji z zagranicznymi koncernami?

Zdecydowanie tak. Z kilku powodów. Jeśli chodzi o infrastrukturę, wyposażenie laboratoriów, to polskie firmy nie różnią się tu niczym od zagranicznych koncernów. Mamy doskonałych naukowców, którzy wiedzą, jak rozwijać leki i przeprowadzać badania kliniczne. W polskich firmach proces opracowywania nowych leków jest bardziej efektywny zarówno od strony badawczo-naukowej, jak i biznesowej. Podejmujemy decyzje sprawnie, mamy więcej miejsca na niestandardowe podejście.

Wycena Celonu sporo wyższa niż po debiucie, ale daleka od rekordowej

Celon Pharma zadebiutowała na GPW w 2016 r. W ofercie publicznej sprzedawała akcje po 16,3 zł za sztukę. Pozyskała z rynku niemal 245 mln zł. Ówczesna wartość spółki (uwzględniająca zarejestrowane wtedy akcje i PDA) wynosiła 735 mln zł. Kurs zanotował maksimum w 2021 r., przebijając poziom 50 zł. Potem zaczął się trend spadkowy, trwający do 2023 r. Od tego czasu notowania poruszały się w trendzie bocznym, oscylując w okolicach 15 zł. Sytuację zmieniło ogłoszenie 5 lipca pozytywnych wyników II fazy klinicznej projektu CPL’36, czyli leku dotyczącego schizofrenii. Notowania wystrzeliły, ciągnąc w górę cały WIG-leki (Celon ma największy udział w portfelu tego indeksu). Obecnie kurs jest w okolicach 24–25 zł, co implikuje kapitalizację rzędu 1,2–1,3 mld zł.

Biznes Celonu podzielony jest na dwa segmenty. W pierwszym, generycznym, spółka produkuje i sprzedaje leki już zarejestrowane i dopuszczone do obrotu. Z kolei w segmencie innowacyjnym prowadzone są projekty, które mają na celu zarejestrowanie nowego leku lub jego komercjalizację przed zarejestrowaniem. Na koniec marca 2024 r. spółka zatrudniała 568 osób wobec 521 rok wcześniej.

W pierwszych trzech miesiącach 2024 r. przychody wyniosły 40,3 mln zł wobec 43,9 mln zł rok wcześniej. Sprzedaż krajowa leków generycznych urosła o 3 proc., do 28,3 mln zł. Z kolei sprzedaż eksportowa spadła z 11,8 mln zł do 8 mln zł. To m.in. efekt zatowarowania rynków eksportowych w ostatnim kwartale 2023 r. W kolejnych okresach spółka przewiduje przywrócenie dotychczasowej dynamiki sprzedaży w tym segmencie.

Prezesem, założycielem i wiodącym akcjonariuszem Celonu jest Maciej Wieczorek, doktor nauk medycznych w zakresie biologii medycznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz stypendysta naukowy University New of Lisbon w Portugalii. Ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu przedsiębiorstwami farmaceutycznymi.

Parkiet PLUS
Bez zielonego wodoru firmy przegrają konkurencję
Parkiet PLUS
Z piekła do nieba. Popyt wyjaśnił tajemnicze niedźwiedzie
Parkiet PLUS
Oczekiwania na ruch Fedu uskrzydliły metale szlachetne
Parkiet PLUS
Co „Na start” może zrobić z cenami?
Parkiet PLUS
Gdzie są inwestorzy indywidualni?
Parkiet PLUS
Szczyt hossy na GPW już za nami?