BLACK WEEKS -75%
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.11.2024 11:45 Publikacja: 12.04.2024 06:00
Foto: Fotorzepa
Z punktu widzenia inwestujących w obligacje korporacyjne na polskim rynku amerykańskie dane okazały się lepsze od polskich. Dla przypomnienia u nas inflacja spadła w marcu do 1,9 proc., także zaskakując ekonomistów, tyle że po drugiej stronie oczekiwań (spodziewano się średnio 2,2 proc.). W powszechnym odczuciu spadek inflacji w Polsce ma przejściowy charakter, a już od kwietnia, po przywróceniu VAT na żywność, dynamika CPI może okazać się wyższa. To z kolei oddala perspektywę obniżki stóp procentowych coraz dalej poza rok 2024 i dane z USA, choć niekoniecznie muszą okazać się skorelowane z europejskimi, pomagają utrzymać scenariusz „higher for longer” w grze dłużej, niż mogło się to wydawać kilka miesięcy temu. A im dłużej nie dojdzie do obniżek stóp, także w USA i w strefie euro, tym dłużej RPP nie będzie odczuwała presji ze strony największych banków centralnych, by zdecydować się na ten sam ruch. To z kolei utrzyma WIBOR na obecnym poziomie i zagwarantuje posiadaczom obligacji o oprocentowaniu opartym na WIBOR uzyskanie odsetek w podobnej wysokości, jak obecnie. Czyli na wysokim poziomie, zwłaszcza w porównaniu z obecnymi odczytami inflacji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosnące redukcje zapisów i spadające marże oferowane w kolejnych emisjach obligacji nie pozostają bez wpływu na rynek wtórny. Rentowność powyżej 10 proc. oferuje topniejące z każdym dniem grono firm.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Jak wspomniano, zakup wysokooprocentowanych obligacji notowanych na Catalyst wiąże się dziś z koniecznością zapłacenia sowitej premii, co rodzi pewne ryzyka po stronie kupującego.
Listopad to teoretyczny szczyt cyklu Kitchina, po którym typowo nadchodzi przeszło 20-miesięczna faza spadkowa. Tym razem przecena na GPW wystartowała zaskakująco wcześnie, więc część ewentualnego potencjału zniżkowego jest już skonsumowana.
Rada Ministrów przyspiesza prace nad zwiększeniem mocy w produkcji energii elektrycznej z wiatru na lądzie i na morzu. Pierwsze projekty są już w Sejmie. Kluczowa jest ustawa liberalizująca lokowanie farm wiatrowych na lądzie.
Dane o sprzedaży detalicznej i o dynamice oszczędności wskazują, że Polacy szykują się na cięższe czasy. Wydatki konsumpcyjne znacząco wpłynęły na niższy wzrost PKB w III kwartale. Ale inflacja może odstraszyć od lokowania pieniędzy w bankach.
Po publikacji większości wyników finansowych za III kwartał obecne „konsensusowe” prognozy mówią o wzroście zysku na akcję indeksu S&P 500 o 9–10 proc. w tym roku i 11–12 proc. w przyszłym. Sęk w tym, że indeks jest już 25 proc. na plusie od początku roku.
Spółki handlowe przez większość tego roku raczej rozczarowywały inwestorów. W przyszłym roku ich sytuacja może się nieco poprawiać – klienci nie powinni już tak zaciskać pasa, ale wciąż będą zwracać baczną uwagę na ceny na sklepowych półkach.
Na razie banki kupują polski dług na potęgę. Czy pojawi się jakiś sufit w finansowaniu rekordowo dużych potrzeb Skarbu Państwa?
Od kilku tygodni na GlobalConnect widać ożywienie na akcjach takich spółek, jak Nvidia czy Tesla. Czas pokaże, czy jest to początek długofalowego wzrostu zainteresowania tym rynkiem. Wkrótce mogą się na nim pojawić nowe firmy – wynika z naszych informacji.
Rosnące redukcje zapisów i spadające marże oferowane w kolejnych emisjach obligacji nie pozostają bez wpływu na rynek wtórny. Rentowność powyżej 10 proc. oferuje topniejące z każdym dniem grono firm.
Jak wspomniano, zakup wysokooprocentowanych obligacji notowanych na Catalyst wiąże się dziś z koniecznością zapłacenia sowitej premii, co rodzi pewne ryzyka po stronie kupującego.
Dane o sprzedaży detalicznej i o dynamice oszczędności wskazują, że Polacy szykują się na cięższe czasy. Wydatki konsumpcyjne znacząco wpłynęły na niższy wzrost PKB w III kwartale. Ale inflacja może odstraszyć od lokowania pieniędzy w bankach.
Dla rynku obligacji im więcej problemów w gospodarce czy geopolitycznych strachów, tym lepiej, o ile jednak inwestorzy zagraniczni całkiem nie odwrócą się od Polski.
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
Warszawska giełda udanie rozpoczyna nowy tydzień. Krajowe indeksy wspierane pozytywnymi nastrojami na zagranicznych giełdach zwyżkują już czwartą sesję z rzędu.
Trwa oferta publiczna akcji firmy Studenac. Czy zakończy się ona sukcesem? Czym spółka chce przekonać do siebie inwestorów? O tym w poniedziałkowym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Michał Seńczuk, prezes firmy Studenac. Naszego gościa zapytamy m.in.:
Produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 4,7 proc. rok do roku – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wynik dużo lepszy od oczekiwań. W ujęciu miesięcznym produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 10 proc.
Grupa Mercor zawarła przedwstępną umowę sprzedaży działalności w zakresie oddymiania grawitacyjnego oraz wentylacji pożarowej Grupie Kingspan, globalnego producenta płyt warstwowych i izolacji dla budownictwa energooszczędnego.
W ciągu trzech kwartałów zmniejszyła się liczba przekazanych mieszkań i mocno w dół poszła marża. Zysk grupy zrobił inny segment.
Sprzedaż insiderów osiąga najwyższy poziom w historii, ponieważ kadra kierownicza od Goldman Sachs po Teslę realizuje zyski z kapitału. Nawet grupa medialna Donalda Trumpa zarabia na gwałtownym wzroście na giełdzie, który nastąpił po jego zwycięstwie w wyborach.
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy.
Na giełdzie nadal rządzą bida z nędzą. Choć przed weekendem pojawiła się iskierka nadziei, że może ostatni tydzień listopada wreszcie przyniesie zwyżki, bo ponoć według statystyk to najlepszy miesiąc na GPW.
Pomysł stworzenia departamentu mającego opracować program wielkich cięć w administracji publicznej wydaje się na pierwszy rzut oka lekko szalony. Można jednak dosyć łatwo zidentyfikować obszary, w których federalne pieniądze są marnotrawione lub rozkradane.
Trzeci tydzień listopada na warszawskiej giełdzie należał do niedźwiedzi. WIG20 spadał w porywach do 2079 pkt, co oznacza, że pogłębił sierpniowy dołek korekty, a skala strat od szczytu trendu sięgnęła już 20 proc.
Można się poczuć, jakby to było déjà vu. Coś zupełnie innego, a jednak znajomego. Egzotyczne, lecz zrozumiałe. Inny klimat, ludzie, kultura, obyczaje. Tworzą swoją historię, gargantuicznych rozmiarów.
Postulują m.in. wprowadzenie rozwiązań, które przyczynią się wyhamowania spadku konkurencyjności wspólnotowej gospodarki i działających na jej obszarze firm oraz wsparcie rozwoju produkcji i technologii. Część firm unika jednak tego tematu.
Cal Newport przekonuje, że wartościowa i kreatywna praca zwykle powinna być wykonywana w powolnym tempie, dostosowanym do pracownika.
W tym roku widać wyraźną zmianę nastawienia do rynku kryptowalut wśród rządzących w Stanach Zjednoczonych. Są szanse na nowe otwarcie.
Ze względu na możliwości manipulacji zyskiem netto raczej dobrze postrzegane jest unikanie tej kategorii przy określaniu celów programu.
Spółki handlowe przez większość tego roku raczej rozczarowywały inwestorów. W przyszłym roku ich sytuacja może się nieco poprawiać – klienci nie powinni już tak zaciskać pasa, ale wciąż będą zwracać baczną uwagę na ceny na sklepowych półkach.
Na razie banki kupują polski dług na potęgę. Czy pojawi się jakiś sufit w finansowaniu rekordowo dużych potrzeb Skarbu Państwa?
W piątek jednego „waszyngtona" wyceniano powyżej 4,20 zł. Dużo bardziej stabilny pozostaje kurs euro, ale i tutaj siły polskiej waluty nie widać.
Obawy związane z zapowiedzianym przez Donalda Trumpa zaostrzeniem polityki celnej oraz emigracyjnej zostały w ostatnich dniach zepchnięte na dalszy plan przez eskalację napięć między Rosją a światem zachodnim. To musiało negatywnie odbić się na sytuacji na rynkach finansowych.
Od kilku tygodni na GlobalConnect widać ożywienie na akcjach takich spółek, jak Nvidia czy Tesla. Czas pokaże, czy jest to początek długofalowego wzrostu zainteresowania tym rynkiem. Wkrótce mogą się na nim pojawić nowe firmy – wynika z naszych informacji.
Od początku roku REIT-y dały od -10 proc. do 25 proc. zwrotu, w zależności od segmentu rynku. Wybór Trumpa przyniósł korektę w październiku, ale perspektywy są raczej pozytywne – mówi Jakub Pacholec, członek zarządu i zarządzający funduszem w Mount TFI .
Rosnące redukcje zapisów i spadające marże oferowane w kolejnych emisjach obligacji nie pozostają bez wpływu na rynek wtórny. Rentowność powyżej 10 proc. oferuje topniejące z każdym dniem grono firm.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas