W tym roku minie 30 lat od premiery Skody Felicii. Jej produkcja rozpoczęła się w zakładach w Mladá Boleslav 17 października 1994 roku. Zastąpiła wysłużony i zasłużony model Favorit, który bezsprzecznie był najlepszym samochodem bloku wschodniego schyłku lat 80. Nadwozie projektowała pracownia Stile Bertone, a rozwiązania techniczne były konsultowane ze specjalistami z Porsche. Konstrukcja popularnej „Favoritki” stała się bazą dla Felicii, która była pierwszym modelem opracowanym już pod okiem Grupy Volkswagen. O tym, jak bardzo dopracowany był to samochód, świadczy fakt, że zanim osiągnięto pożądany efekt stworzono aż 50 prototypów.
Model Fun powstał na bazie dostawczego pikapa, jednak miał inne przeznaczenie. Dzięki ruchomej tylnej ścianie kabiny z drugim rzędem siedzeń stał się idealnym autem rekreacyjnym.
Felicia została bardzo dobrze przyjęta przez klientów i szybko stała się bestsellerem. Głównie dzięki połączeniu nowoczesnej technologii i świeżego designu z przestronnym wnętrzem i atrakcyjną ceną. W ciągu siedmiu lat wyprodukowano niemal półtora miliona egzemplarzy. Przyniosła Skodzie wielkie szczęście. Nazwa zobowiązuje, a ta pochodzi od łacińskiego słowa „felix” – łaskawy, szczęśliwy.
Podstawą w ofercie Skody był pięciodrzwiowy hatchback, ale produkowano także wersje kombi, furgon o nazwie Vanplus i pikapa. Ten ostatni był dostępny m.in. w rekreacyjnej, kanarkowo-żółtej odmianie Felicia Fun. Miał się kojarzyć z gorącymi plażami Florydy, surferami i aktywnym wypoczynkiem. Innowacją było wprowadzenie ruchomej tylnej ściany kabiny oraz drugiego rzędu siedzeń. Dzięki temu samochód z dwumiejscowego pikapa może przeistaczać się szybko w półotwarte auto rekreacyjne dla czwórki pasażerów.