Największą bolączką NewConnect jest płynność

Łukasz Rosiński, dyrektor zarządzający Infinity8.

Publikacja: 25.04.2013 11:00

Łukasz Rosiński, dyrektor zarządzający Infinity8

Łukasz Rosiński, dyrektor zarządzający Infinity8

Foto: Archiwum

Obroty na NewConnect są zatrważająco niskie, a NCIndex nie może się odbić od dna. Czy NewConnect umiera?

Umiera to raczej za dużo powiedziane, ale na pewno część rynku choruje na tzw. chorobę dopuszczeniową. Na rynek trafiła duża ilość spółek, które – jak się po fakcie okazało – nie spełniały wymagań rynku giełdowego i być może wprowadziły w błąd swoich przyszłych akcjonariuszy co do ich rzeczywistego potencjału. Szybko okazywało się, że wycena na rynku wtórnym weryfikowała optymistyczne założenia, co przekładało się na dramatyczny spadek kursu akcji i w konsekwencji straty dla inwestorów, którzy nie byli w stanie się pozbyć walorów. Takie długoterminowe uwięzienie kapitału spowodowało frustrację i zrażenie się do tego rynku. Dobrze widać to po niskich obrotach na rynku.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę