Finansiści nabierają ogłady

Krawat w szafie, zegarek pod mankietem i więcej luzu – to nowa strategia łowów rekinów finansjery. Co wychodzi im na dobre, a nad czym trzeba jeszcze popracować?

Aktualizacja: 07.02.2017 01:36 Publikacja: 02.01.2015 11:07

Bez krawata nie znaczy „na luzie”

Bez krawata nie znaczy „na luzie”

Foto: Archiwum

Pomysł na artykuł był prosty. Przejrzeć fotograficzne archiwum „Parkietu" i opisać, jak się zmienia moda wśród osób najczęściej goszczących na naszych łamach – członków zarządu spółek giełdowych i finansistów wszelkiej maści. Wnioski? Finansista to zwierzę stadne, które aby upolować zwierzynę (klienta), przyjmuje taktykę łowów z zaskoczenia (wzbudzania zaufania) polegającą na wykorzystywaniu barw maskujących (garnituru), dzięki, którym idealnie wtapia się w otoczenie (nie wyróżnia się na tle konkurencji). Efekt? Po przejrzeniu kilkudziesięciu fotografii wszystkie, z nielicznymi wyjątkami, zlewają się w jeden, uniwersalny, finansowy wizerunek. W szarym garniturze, jasnej koszuli i krawacie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę