Rok 2014 był rekordowy pod względem liczby spółek, które przeprowadziły się z NewConnect na GPW. Jest prawdopodobne, że w 2015 będzie ich jeszcze więcej. Już teraz w Komisji Nadzoru Finansowego jest 11 prospektów emisyjnych takich podmiotów. Praktyka pokazuje, że nie ma reguły, jeśli chodzi o zachowanie kursów spółek po przenosinach z NewConnect. W wielu przypadkach jest to impuls do długoterminowej zwyżki notowań. Jednak nie brakuje też firm, których kursy po przejściu na GPW zaczęły osuwać się na niższe poziomy.
Biomed otwiera stawkę
Od początku 2015 r. na rynku głównym zadebiutowały dwie spółki: Dekpol oraz Biomed-Lublin. Ta ostatnia wcześniej była notowana na NewConnect. Przeprowadzce nie towarzyszyła oferta publiczna. W dniu debiutu kurs odniesienia wynosił 3,3 zł, a na zamknięciu pierwszej sesji wzrósł do 3,5 zł. Inwestorzy nie powinni narzekać, ponieważ cena akcji oscyluje już w okolicach 3,8 zł.
Wśród spółek, które wkrótce zmienią rynek notowań, jest Wind Mobile. – Dokument rejestracyjny złożyliśmy do Komisji Nadzoru Finansowego w połowie grudnia – informuje Łukasz Juśkiewicz, dyrektor finansowy grupy. Dodaje, że spółka jest na etapie uzupełniania danych do dokumentu. Musi uwzględnić m.in. sprawozdanie za IV kwartał. – Stąd też dokument zostanie uzupełniony po publikacji raportu. Jeśli Komisja zatwierdzi nasze uzupełnienia, to na przełomie marca i kwietnia powinniśmy uzyskać zgodę na przeniesienie notowań – mówi Juśkiewicz. Dodaje, że spółka zrezygnowała z pierwotnie planowanej oferty akcji, której celem było sfinansowanie akwizycji na Bliskim Wschodzie.
Wind Mobile wchodzi w skład NCIndex30, czyli wskaźnika obejmującego najbardziej płynne spółki rynku alternatywnego. Ma w portfelu tego indeksu ponad 5-proc. udział. Jeszcze większy, bo ponad 10-proc., ma Izo-Blok, który również zamierza wkrótce przeskoczyć na rynek główny. Firma odpowiedziała już na trzecią rundę pytań do prospektu. – Mamy nadzieję że będzie to zarazem runda ostatnia. Trudno precyzyjnie określić, czy KNF będzie miała dalsze uwagi. Jeżeli nie, to w marcu możliwy byłby debiut – informuje prezes Przemysław Skrzydlak. Dodaje, że spółka nie planuje żadnej emisji akcji, a przeniesienie notowań będzie mieć charakter techniczny. Izo-Blok ma za sobą bardzo mocny wzrost kursu w 2013 r. Natomiast w roku ubiegłym obserwowaliśmy solidną korektę notowań. Z kolei od początku stycznia cena walorów utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie 64–65 zł.
Emisja akcji na inwestycje
Coraz bliżej głównego parkietu jest też grupa Esotiq & Henderson. – Czekamy na zatwierdzenie prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego, trudno więc nam mówić o konkretnej dacie. Nie możemy jeszcze też mówić o szczegółach oferty. Zarząd spodziewa się decyzji w I kwartale tego roku – mówi Adam Skrzypek, prezes Esotiq & Henderson. Coraz bliżej GPW jest też Indata Software. – W I półroczu 2015 r. chcielibyśmy przeprowadzić ofertę publiczną i przejść z NewConnect na rynek główny GPW. Środki pozyskane z oferty chcemy przeznaczyć na dalszy rozwój grupy – zapowiada Grzegorz Czapla, prezes Indata Software. W ostatnich kilkunastu miesiącach kurs akcji znajduje się w trendzie wzrostowym.