Bardzo droga „droga do Rimini”

Lancia Flaminia woziła nawet królową angielską Elżbietę II, gdy ta odwiedziła Włochy w 1960 roku. Jej różne wersje projektowali najlepsi – Pininfarina i Zagato, a przez 13 lat produkcji powstało ledwie kilkanaście tysięcy sztuk. Dlatego dziś kolekcjonerzy są gotowi płacić za nie astronomiczne wprost kwoty.

Publikacja: 29.05.2015 06:00

Włoskie marzenie kosztuje słono – około 800 tys. zł. Fot. www.bonhams.com (4)

Włoskie marzenie kosztuje słono – około 800 tys. zł. Fot. www.bonhams.com (4)

Foto: Archiwum

W naszej rubryce marka Lancia nie była obecna od ponad roku, więc przypomnę krótko jej historię, która rozpoczęła się niemal 110 lat temu, w 1906 roku, w Turynie. Od początku budowano prestiż marki na pięknie stylizowanych nadwoziach, elegancji i luksusie. Założyciele firmy, Vincenzo Lancia i Claudio Fogolin, jeśli wnosić ze stosowanego przez nich nazewnictwa, mieli ogromną estymę dla greckiego wkładu w naukę, ponieważ swoje samochody oznaczali chętnie literami greckiego alfabetu. Od pierwszego seryjnego modelu Alfa, produkowanego w latach 1908–1909, poprzez kolejne, m.in.: Theta, Gamma, Kappa, a także Lambda z roku 1922, która przeszła do historii jako pierwszy samochód na świecie z niezależnym zawieszeniem przednich kół i nadwoziem samonośnym.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę