Zawierucha wokół Kerdosu

Giełdowa spółka miała być największą, polską siecią drogeryjną. Tymczasem jej biznes kuleje, prezes sprzedał wszystkie akcje, a kluczowe przejęcie stoi pod znakiem zapytania. Co się dzieje?

Aktualizacja: 06.02.2017 17:38 Publikacja: 03.10.2015 09:28

Meng Drogerie, sieć drogerii w Luksemburgu przejmowana przez grupę Kerdos, podpisała list intencyjny

Meng Drogerie, sieć drogerii w Luksemburgu przejmowana przez grupę Kerdos, podpisała list intencyjny z Sodipar Simplified Joint Stock Company z grupy Auchan

Foto: GG Parkiet

Na forach giełdowych aż huczy o tym, jak wysokie straty ponieśli w ostatnich dniach drobni akcjonariusze Kerdosu. A wszak niedawno spółka zmieniła nazwę z Hygieniki na Kerdos, co po grecku znaczy zysk. Tymczasem kilka dni temu jej kurs się załamał, prezes Kamil Kliniewski sprzedał wszystkie akcje. To tylko wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że spółka może mieć problem z wykupem obligacji, a kluczowe dla niej przejęcie luksemburskiej sieci Meng może się okazać mega niewypałem. Inwestorzy pytają też, jaką rolę w ostatnich wydarzeniach odegrał Dawid Sukacz, osoba dobrze znana na rynku kapitałowym.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę