Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Byki korzystają z fundamentów
Polskie indeksy na lokalnych szczytach. Na horyzoncie pojawia się 2000 pkt.
WIG i WIG20 mają za sobą drugi wzrostowy tydzień z rzędu. Pierwszy z indeksów wzrósł w ciągu ostatnich pięciu sesji o 2,3 proc., a drugi o 2 proc. W przypadku mWIG40 i sWIG80 seria trwa już pięć tygodni, a ten ostatni przyniósł wzrost odpowiednio o 3,7 proc. i 1 proc. Na GPW panuje wakacyjna hossa, której sprzyjają fundamenty i dobre nastroje za granicą.
Źródeł zwyżek należy doszukiwać się przede wszystkim w rozwiązaniu kwestii kluczowych czynników ryzyka, które przez pierwsze półrocze ciążyły naszemu rynkowi. Po pierwsze, mowa tu o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Wynik referendum z 23 czerwca był wprawdzie negatywnym zaskoczeniem, ale jedno z głównych źródeł niepewności zostało wyeliminowane. Rynki bardzo szybko domknęły luki po Brexicie, co pokazało, że mimo niekorzystnego wyniku głosowania apetyt na ryzykowne aktywa nie zniknął. Kolejne dwa czynniki ryzyka miały już bardziej lokalny charakter. Poznaliśmy projekt reformy OFE oraz nową propozycję ustawy frankowej. Wielu analityków twierdzi, że te propozycje tylko oddalają problemy w czasie, ale dla inwestorów to wystarczy, by wejść na rynek przynajmniej na krótki bądź średni termin. Rynkom, w szczególności wschodzącym, pomaga też luźna polityka monetarna banków centralnych. Pieniądze z programów QE, wtłaczane na rynek przez Fed i EBC, w mniejszym stopniu trafiają do obywateli, a w większym na rynki finansowe. Dzięki temu zamiast inflacji mamy zwyżki kursów akcji i innych aktywów. Reasumując – fundamenty, bez względu na ich jakość, sprzyjają zwyżkom.
