Kryzys zadomowił się w Kijowie

Choć nasz sąsiad wyszedł już z recesji, sierpniowe załamanie kursu hrywny wskazuje, jak krucha jest jego kondycja gospodarcza i jak bardzo zależy ona od wydarzeń w Donbasie i na Krymie.

Publikacja: 04.09.2016 07:59

Centrum Kijowa. Śladów po rewolucji już niemal nie ma. Choć w kraju wiele się zmieniło, oligarchowie

Centrum Kijowa. Śladów po rewolucji już niemal nie ma. Choć w kraju wiele się zmieniło, oligarchowie wciąż utrzymują władzę.

Foto: Archiwum

Niedawno minęło 25 lat od uzyskania niepodległości przez Ukrainę, a od blisko 2,5 roku krajem rządzi „postmajdanowa" ekipa. Gospodarka naszego wschodniego sąsiada nadal jest w kiepskim stanie, ale przynajmniej jej kondycja przestała się gwałtownie pogarszać. Jest więc podobnie jak na froncie w Donbasie – źle, ale (już? jeszcze?) nie katastrofalnie. System oligarchiczny, mimo tylu wstrząsów, których kraj doświadcza, nadal pozostaje stabilną osią ukraińskiej polityki i gospodarki.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy